Too Many Bones

Dla kogo? Dla osób lubiących nieco cięższe gry kooperacyjne. Dla fanów RPG oraz generalnie rozwoju postaci. Dla osób, które szukają dużej gry z bardzo szybkim setupem. Nie rekomenduje do grania z dziećmi poniżej 12roku życia. O co chodzi? Gracze wcielą się w drużynę Gearloków (mieszankę elfów z jakimiś niziołkami), którzy wyruszają w misje powstrzymania okrutnych tyranów. Każda rozgrywka to nowa misja i jeden tyran do pokonania. W trakcie rozgrywki będziemy walczyć oraz spotykać na swojej drodze różne przeszkody oraz nagrody. Z biegiem czasu ulepszamy swoja postać dodając kolejne kości poprawiające statystyki oraz dajace umiejętności. Będziemy również zdobywać ekwipunek. Rozgrywka podzielona jest na dni(różną ilość w zależności od Tyrana) i to my od pewnego momentu będziemy mogli zdecydować się by doprowadzić do finałowej walki. Wrażenia: Gdy zobaczyłem pudełko do Too Many Bones nieco sie zdziwiłem ponieważ jest ono dość małe. Jednak, gdy wziąłem je do ręki to zrozumiałem skąd cena. Pudełko jest ciężkie i wypchane pod korek. Sama rozgrywka również mnie zaskoczyła ponieważ spodziewałem sie, że rozkładanie będzie czasochłonne - nie było. Rozgrywka w ramach jest dosyć proste jednak potem zaczynają sie schody. Zapamiętanie wszystkich swoich umiejętności i możliwości przeciwników nie jest, aż takie łatwe i podejrzewam, że z tego głównie wynika waga na BGG. W każdym razie w pierwszych rozgrywkach z pewnością będziemy często zaglądać do podpowiedzi. Pomijając powyższe gra jest dynamiczna i absolutnie sie nie dłuży. Podobają mi się urozmaicenia w grze. Spodziewałem się, generycznych walk i kart i faktem jest, że nie trafiłem dotąd na jakąś totalną rewolucję, ale smaczki jak np. walka na arenie 1 vs. 1 są całkiem ciekawe. Z rzeczy, które nie koniecznie mi sie podobają to karty pomocy, które moim zdaniem miejscami są nie jasne i nie miałem 100% pewności, że dobrze zrozumiałem np. niektóre umiejętności przeciwników. Wykonanie: Wykonie tej gry jest bezbłędne. Wszystko maj swoje miejsce. Wszystko jest bardzo wysokiej jakości. Naprawdę sporo ciężkich żetonów pokerowych. Maty z wycięciami. Mnóstwo kostek oraz karty i karty pomocy które są grube i miłe w dotyku. Podobno wszystko jest wodoodporne, ale jakoś nie mam ochoty sprawdzać. 😃 Czy wszystko powyżej było niezbędne? Nie. Czy przez to gra jest znacznie droższa niż można by zakładać? Tak. Czy mimo to uważam, że warto się tym tytułem zainteresować? Tak.