Lubisz litry posoki lejące się ze szlachtowanych potworów? Lubisz brudne, śmierdzące zakamarki ciemnych lochów? W grach zawsze sprawdzałeś każdą skrzynię, beczkę, wazę, dzban i inne doniczki w poszukiwaniu itemów? Uważasz, że najbardziej satysfakcjonujący napis to LEVEL UP? Bierz Massive Darkness 2 w ciemno (hehehe)! Doskonały mroczny dungeon crawler z masą potworów, licznym lootem, levelowaniem asymetrycznych postaci, które naprawdę dobrze się dopełniają. Do tego łatwy mechanizm rozgrywki, który nawet początkującym graczom pozwoli szybko wsiąknąć w klimat gry, bez konieczności nauki zbyt dużej ilości zasad. Żeby nie było, że o grze opowiadamy w samych superlatywach. W zależności od scenariusza partia jest długa, albo bardzo długa. Również długi jest setup a następnie składanie gry. Sama instrukcja momentami powinna być napisana lepiej i prościej, zwłaszcza że w ogólnym rozrachunku, to prosta gra. Wykonanie stoi na bardzo wysokim poziomie. Figurki, karty, żetony, naprawdę jest dobrze. Malutki minusik - znaczniki zdrowia, te wkładane cusie w plastkiową planszetkę gracza wymagają małego doszlifowania, żeby wchodziły gładko. Jeśli traficie poniżej 300 zł to bierzcie bez zastanowienia

Massive Darkness 2 to typowa gra dla mnie. Mamy kooperacyjne zabijanie potworków, zdobywanie setki itemów, levelowanie bohaterów i radosne turlanie kośćmi. Do tego dochodzą jeszcze świetne figurki, ciekawe scenariusze i epicka walka z wielkimi monstrami. Dla mnie jest to po prostu ideał przy którym przymykam oko na ten mało zbalansowany poziom trudności oraz głupi plastikowy insert. Ostateczny werdykt: Massive Darkness 2 to masywnie dobra zabawa.

Massive Darkness to gra w, której mocno czuć jej inspirację całą serią Zombicida. Tematycznie mamy tutaj jednak znacznie dalej posunięte klimaty fantasy. Walczymy z przepięknymi hordami składającymi się zawsze z jednostki głównej i jej popleczników. Wszystkie itemy, które zdobywamy oraz potwory i bossowie, z którymi walczymy, zależne są od naszego poziomu w grze. Genialne i przepiękne figurki - zarówno postaci, potworów, jak i niesamowitych bossów! Gra podzielona na scenariusze z konkretnymi misjami. Dodatkowo każda postać asymetryczna, ale nie jest to tak rozwinięte jak w Zatoce Kupców czy Roocie. Każdy ma swoją mechanikę grania, może robić inne rzeczy i inaczej atakować. Zwiększa to na pewno fun z gry. Regrywalność tytułu bardzo duża! Dla fanów cięższych fantasy (klimatu, nie rozgrywki), naprawdę godna pozycja!