Bardzo przyjemna gra o budowaniu własnego królestwa, a wszystko ozdobione genialnymi grafikami. Są karty, są kości i są też emocje, jest epicko. Zasady są bardzo łatwe do ogarnięcia, ikonografia intuicyjna, pozycja dobra dla świeżaków. Pierwsze rozłożenie zajęło mi dość sporo czasu, ale myślę że kolejne pójdą o wiele szybciej. Wariant solo bardzo mi się podoba. Valeria zdecydowanie będzie wracać na stół, pewnie głównie za sprawą mojego niespełna 8-letniego towarzysza.

Gra przy której cały czas coś się dzieje. Fajne rozwiązanie kości, które mają wpływ nie tylko na gracza który nimi rzucił, ale też na innych uczestników gry. Dobra alternatywa dla gier gdzie jedna osoba coś robi, a reszta się nudzi czekając na swoją kolejkę. Jeśli lubisz zabijać potwory, zbierać towarzyszy, jeśli masz ochotę na niezbyt ciężki tytuł, ładnie wykonany, to gra dla ciebie. Osobiście niezbyt przypadły mi do gustu ilustracje, chociaż mają w sobie odrobinę humoru, i kreska jest specyficzna, mogą one przypaść do gustu. Mi się nie podobają, ale nie przeszkadzają a same karty są czytelne. Tytuł do którego raz na jakiś czas chętnie zasiadam.