Zbudowana u schyłku XIX wieku posiadłość popadła w ruinę, odkąd została porzucona przez poprzedniego właściciela. Jednak budynek nie pozostał niezamieszkany. Od czasu do czasu, przechodząc obok, można usłyszeć dźwięk ostrzenia noży lub cichy trzask ognia w kominku. Migotliwe płomienie rzucają długie cienie na wielkie ściany, ożywiając portrety właścicieli, którzy dawno uciekli z tego prz...
czytaj dalej