Liczba wystawionych
opinii: 37
10.12.2024 21:33
Uwielbiam horrory i wszelkiego rodzaju straszności. Szczególne miejsce w moim ❤️ mają wszelkiego rodzaju slashery.
A Wy lubicie horrory? Jaki macie ulubiony? 🪓🧌
Już na Galaktikownie 2023 byłem podekscytowany, że uda się zagrać w Terrorscape, czyli przeniesienie klimatycznego horroru na planszę.
Faktem jest, że rozłożonej gry na pewno się nie przegapi nawet z daleka. 🙈 OGROMNA posiadłość, która rozdziela mordercę od ocalałych góruje nad stołem i rozłożoną grę widać prawdopodobnie z kosmosu!
Kartonowy dom, nie tylko ukrywa ruchy złola przed ocalałymi i odwrotnie, ale służy też m.in. jako wieża do kości. Równie ważne jest to, że naprawdę buduje klimat - szczególnie kiedy po ruchu ocalałych następuje faza złego i widać tylko jego przebiegłą minę zdradzająca niecne zamiary!
Mechanicznie uciekinierzy i zły wykonują swoje fazy naprzemiennie. Ci pierwsi musza próbować się wydostać na jeden z kilku sposobów oraz starać się nie hałasować, by nie zdradzić położenia! Zadaniem złola jest wydedukowanie, gdzie znajdują się ocalali i przy użyciu kart umiejętności pozbyć się ich!
Terrorscape jest horrorem, ale jest tu mnóstwo… śmiechu!
Dokładnie tak! Czasem jest to nerwowy śmiech gdy wróg się zbliża. A czasem pełen radości, gdy minie nas o jedno pole, bądź użyje zdolności, która nic nam nie zrobi. Gra cały czasu buduje napięcie tą bliskością zabójcy, ale też tym, że im ostrożniej gramy, tym złol osiąga coraz wyższy poziom! Antybohater też odczuwa presję, szczególnie gdy ekipa ma już prawie wszystkie klucze, bądź policja jest coraz bliżej!
Śmiech zdradza też to, że zabawa jest naprawdę przednia. Na początku myślałem, że to będzie gra 1 na 1, ale przyznaję, że nawet w pełnym 4os składzie jest ekstra. Przy dobrej ekipie można grać kilka partii pod rząd zmieniając tylko postaci i zabójców i ciągle chcieć więcej.
Każdy wróg ma własne umiejętności i styl, dlatego ciężko zagrać 2 jednakowe rozgrywki. Trzeba za każdym razem zmieniać taktykę, oczywiście zważając na losowość kości i dobierania kart! A już nawet nie wspominam o dodatkach, gdzie dochodzi sporo nowych rzeczy.
Partner
Liczba wystawionych
opinii: 563
10.12.2024 10:59
Za mało zagrałem w tę grę, ale na pewno mogę parę słów po jednej, pełnej rozgrywce powiedzieć.
Gra robi wielkie wrażenie na stole.
Ogromna i straszliwa posiadłość (problematyczność jej składania i rozkładania jest, ale pudełko dość zgrabnie ją mieści) stojąca w centrum stołu, oddzielająca na dwie strony graczy - po jednej będą śmiałkowie, którzy zamierzają do niej wejść i powalczyć z okropnościami, oraz po drugiej wszelkie monstra, w które wciela się pojedyncza osoba.
Jest to gra typu One vs Many, ale z wielu głosów doszło do mnie, że najlepiej gra się 1vs1. Jestem się z tym w stanie zgodzić bo moja rozgrywka w 4 osoby była trochę mało ekscytująca, bo jednak ogranicza to mocno ruchy graczom po stronie śmiałków. Wydaje mi się, że dobrze działałaby też na 1vs2.
Bardzo ładna, naprawdę ciekawie zaprojektowana mechanicznie, akcje są super, a nasz przeciwnik ma świetne możliwości chowawnia się, atakowania nas i każdy z tych potworów to inna mechanika i kompletnie inny klimat i nastawienie.
Partner
Liczba wystawionych
opinii: 717
23.10.2024 21:48
Terrorscape to gra z ukrytym ruchem, w której jedna osoba wciela się w zabójcę, a reszta w zbłąkanych podróżników próbujących wydostać się z upiornego dworu. Gra nie przypadła mi do gustu, pomimo świetnych recenzji znajomych. Będąc zabójcą było mi trudno przechytrzyć uciekinierów. Pomysła fajny, ale ten tytuł po prostu nie jest dla mnie.
Ocena po 2 partiach w 4 osoby. Średni czas gry = 34 minuty.
Liczba wystawionych
opinii: 155
08.09.2024 20:47
Gra nie jest tak trudna jak się początkowo może wydawać. Trzeba w nią tylko zagrać.
Gra 1 vs. wielu, dla od 2 do 4 graczy, jednak jak dla mnie idealnie gra się w parze.
Wciągająca, klimatyczna, nieszablonowa.
Pod tym względem miałem wrażenie, że gram w pojedynkowe Final Girl. Może delikatnie przywodzić na myśl też Pagana a mechanika ukrytych ruchów - Listy z Whitechapel.
Mnóstwo dobrej rozrywki w świetnym wykonaniu.
Żałuję, że nie kupiłem dodatków... póki były.
Liczba wystawionych
opinii: 37
19.07.2024 12:45
Ocalali bawili się świetnie. Ja jako zabójca nudziłem się okropnie… moja tura trwała minutę, ocalałych przynajmniej 5 razy dłużej. A jako zabójca jedyne co możesz robić w czasie nie swojej tury to podsłuchiwać i domyślać się co robią tamci (a to chyba nie o to chodzi?). Żałuję zakupu.
Liczba wystawionych
opinii: 1
15.07.2024 18:11
Przyjemna, prostsza, lepsza i bardziej zbalansowana wersja dead by daylight. Masa rzeczy w pudle, duże pudło, fajna regrywalność bo mamy troje różnych zabójców którzy różnią sie skillami, a każdy dodatek dodaje nową mapę do gry- z trzema dodatkami mamy łącznie 8 zabójców i 4 mapy, co daje dość dużo wariacji. Max 4 osoby- pierwsze 2 gry żeby zrozumieć cele gry i przeczytać instrukcję to będzie drewno, a potem mamy fajną, angażującą prostą gierę ociekającą klimatem horroru/slashera oglądanego w nocnej telewizji.
Polecam!
All in za 5 stów to dobra cena za tyle frajdy.
Liczba wystawionych
opinii: 71
14.07.2024 15:42
W moim odczuciu lepsza niż A.D.E.L.E. bardziej dynamiczna, klimat bardziej wyczuwalny. Czuć, że napięcie i jakiś dreszczyk emocji jak w Slaherach, postacie stylizowane na ten typ filmów chowamy się, uciekamy przed mordercą, próbując przetrwać i naprawić radio, a jeden gracz próbuje nas zabić to tak w skrócie. Sama gra ma potencjał, pewnie z dodatkami można wycisnąć z niej więcej. Ja pierwszy raz zagrałem na Pyrkonie i myślałem o jej kupnie, ale z każdą grą coraz mniej mi się podoba i wydaje mi się przewidywalna i coraz mniej atrakcyjna. Na duży plus klimat i ładnie wyglądające komponenty np. figurki i plansza. 5,5/ 10