Liczba wystawionych
opinii: 54
26.11.2025 07:47
Jedna z lepszych gier 2025r nie słuchajcie negatywnych opinii, zagrajcie sami i oceńcie, czy to gra dla was, gra nie uniknęła wpadek, które szczególnie dostrzegamy w balansie korporacji, ale przy większej liczbie rozgrywek , wszyscy mogą iść w tę lepszą i przy jej wyczerpaniu zmienić cel. Osobiście świetnie się przy niej bawię i uważam że to gra z nielicznych nowych która ma to coś w sobie 😉. Pozdrawiam cieplutko 🖐🏻
Liczba wystawionych
opinii: 296
28.06.2025 06:40
Po pierwszej rozgrywce, może później coś się zmieni: kosmos. Rewelacyjna gra. W miarę prosty core, 4 akcje na krzyż (choć to nie do końca tak) z wysyłamy naszych astronautów, budujemy przewagi na planszy głównej, uwalniając powierzchnie naszych planszetek. Pozornie szybko: 3 rundy po 6 ruchów. Ale: kombosy które budujemy wydłużają nasze akcje, pozwalając osiągnąć efekty silniczka, który musimy zaplanować, zbudować i odpalić. Robotę robią asymetryczne korporacje, które dodajemy losowo do rozgrywki (3 z 7 dostępnych). Same mechanizmy znane: promy z astronautami jak żaglowce z kolonistami w Keyflowerze (również powiązane z kolejnością, choć w inny sposob), uwalnianie planszetki z bonusami jak w dziesiątkach gier euro (najbardziej kojarzą mi sie tu Klany Kaledonii, Kutna Hora czy Tiletum), karmienie (opłacanie kosztow) jak u Rosenberga. Ale całość działa rewelacyjnie. I te korporacje.. złoto. Przed laty był sobie Gwiezdny Kupiec, tam wybieraliśmy jedną z korporacji, która determinowała zasob startowy i kierunek rozwoju (rozgrywki). Tu korporacje określają nam kierunek i możliwości dla wszystkich, choć początkowy zasób zależy już od jednej z nich. Całość działa rewelacyjnie - cieszyłem sie w tej rozgrywce jak dziecko. Gra jest pięknie wydana - to moje drugie Sorry We Are French i obydwie gry jakościowo lechtaja moje kubki smakowe. Drogą zabawka, fakt, ale Galakta zapowiedziała wersję PL, może bedzie taniej. Sumarycznie: jestem zachwycony, zmieniam korporacje i tłukę dalej.. 2025 wydaje się dobrym rokiem dla gier: kupuję mniej, gram mniej ale trafiam perełki. Baza Shackeltona do takowych właśnie należy!
Liczba wystawionych
opinii: 127
02.05.2025 11:51
Shackleton Base: A Journey to the Moon to gra, która miała ambitne założenia, ale gdzieś po drodze się w nich zagubiła. Doceniam koncepcję z różnymi korporacjami wpływającymi na przebieg rozgrywki i zdarzają się momenty, które potrafią pozytywnie zaskoczyć, jednak całość sprawia wrażenie przekombinowanej i niespójnej układanki. Skalowanie wypada słabo – przy mniejszej liczbie graczy jest po prostu nudno, a przy pełnym składzie partia ciągnie się zbyt długo, co skutecznie zabija radość z planowania i interakcji.
Do tego jakość komponentów pozostawia sporo do życzenia – pudełeczka na zasoby szybko się niszczą, a oprawa graficzna jest co najwyżej przeciętna. Znajdziemy tu kilka ciekawych pomysłów i mechanik, ale dla mnie całość okazała się zbyt miałka i nijaka, by chciało się do niej wracać. Rozumiem, że gra może trafić w gusta innych, ale osobiście nie mam jej w kolekcji i zdecydowanie nie czuję potrzeby, by to zmieniać.
Liczba wystawionych
opinii: 1
11.03.2025 13:14
Wspaniała. Po prostu wspaniała. Jeśli lubicie system zarządzania robotnikami, zaawansowane gry worker placement, przyjrzyjcie się temu tytułowi. Na pierwszy rzut oka wydaje się surowy, taki graficznie niedopracowany, po bliższym poznaniu okazuje się jednak, że jest niesamowicie czytelny, przejrzysty i estetyczny. Rdzeń gry to wysłanie robotnika na jedną z 3 akcji, z których każda może przerodzić się w istną kaskadę możliwości, zwłaszcza jeśli mądrze będziemy zarządzali kolorami meepelków. Zawsze jest coś do zrobienia, a to zebranie zasobów, a to współpraca z jedną z korporacji (ich zróżnicowanie i zbalansowanie jest imponujące), a to zaludnianie naszej bazy. Dla entuzjastów interakcji niesłychaną zaletą będzie plansza: jej wspólna rozbudowa, mini-wyścig o zajmowanie kluczowych miejsc na budynki, by potem zbierać surowce nie płacąc współgraczom i przejmować robotników po pracy do naszej bazy. Gra zaskoczyła mnie niezwykle pozytywnie. Polecam ją fanom Paladynów Zachodniego Królestwa, miłośnikom włoskich eurasków i gier o wysyłaniu robotników na planszę.
Liczba wystawionych
opinii: 829
18.12.2024 08:18
Już po samym wyglądzie ta gra mnie odrzuca. Niby nie ma się czego przyczepić, wszystko jest czytelne i stylizowane na krater księżycowy, ale dla mnie Shackleton Base wygląda trochę jak prototyp. Druga sprawa - kosmos. Znowu kolonizujemy coś w kosmosie. Temat trochę już przeżuty przez wszystkich. Poza tymi mankamentami, które nie odpowiadają pewnie tylko mnie, to Shackleton Base jest porządną grą euro, w której zarządzamy swoimi workerami i próbujemy zdobywać potrzebne zasoby na budowę stacji kosmicznych i współpracę z korporacjami. Podoba mi się, że w grze mamy kilka korporacji, te są całkiem zróżnicowane (przynajmniej te trzy, które widziałam w swojej partii). Są one dostępne dla wszystkich, a nie wybierane losowo dla każdego z graczy. Wydaje mi się, że dzięki tej różnorodności korporacji i możliwości wyboru, w co pójdą gracze, Shackleton Base może mieć całkiem sporą zmienność partii. Jednak same korporacje mnie nie przekonają do tej gry i choć widzę, że Shackleton Base działa i to nawet nieźle, to ze względu na temat nie mam ochoty usiąść do tego tytułu ponownie.
Ocena po 1 partii w 3 osoby. Czas rozgrywki = 124 min.