Oceny recenzentów
Przyjemna, przepięknie wykonana, z cudownymi mepelkami ! Zdecydowanie polecamy grać na co najmniej 3 osoby, a najlepiej w pełnym składzie. Przy dwóch graczach można się nawet nie spotkać w lokacjach i nie mieć szansy powalczyć. Chętnie wrócimy do tego tytułu.
Nie przepadamy za area control, ale uwielbiamy Nocną Paradę! Nie ma przerostu formy nad treścią, trzech ton plastiku. planszy wielkości kawalerki w centrum. W pudełku dostajemy przekolorową, złośliwą i szybką przepychankę, której rdzeniem akcji będzie budowanie silniczka i deckbuilding. Jak we wszystkich grach od Brueh Games wydanych przez Dice&Bones mamy do czynienia z super słodką oprawą graficzną. Dodatkowo utrzymane w klimacie solidne meepelki. Szkoda, że znaczniki są niewielkie, a jeśli chcecie je w formie drewnianej, należy zakupić anglojęzyczny dodatek, ale to już czepianie się.
Świetna do wprowadzenia nowych graczy, ale i wyjadacze będą się dobrze bawić.
Night Parade of a Hundred Yokai to niewątpliwie interesujący tytuł, który pozwala spojrzeć na gry area control w inny, niecodzienny sposób. Dużym atutem jest asymetria frakcji, budowanie silniczka oraz klimatyczne grafiki na kartach i urocze drewniane mepelki. ~ Mateusz
Po zagraniu na Spodku, na stoisku Dice&Bones (dzięki za super tłumaczenie!), gra stała się z miejsca pozycją must have!
Z takich lższejszych, a wrednych gierek wskakuje do mojego top.
Pod tą całą szatą cute meepelków frakcji zwierzątek, skrywa się wredna do granic możliwości gra, z budową silniczka, z odpalaniem akcji i wyżynaniem się nawzajem na plansz :D
Fajne, kolorowe area control, punktowanie etc. Ja naprawdę bawiłem się wybornie!
To gra, w której się zakochałam od pierwszego zagrania 💜
Na już zeszłorocznym festiwalu ALEgramy udało nam się dorwać pusty stolik, na którym była rozłożona piękna gra, kolorowa z drewnianymi pionkami zwierzątek - czy można chcieć czegoś więcej?
Od tamtego czasu ciągle o niej mówiłam, cały czas myślałam. Aż w końcu kupiłyśmy grę na WawaGra.
Elementy gry:
🔸meple Yokai
🔸bramy Torii
🔸zwoje
🔸żetony dusz, talizmanów i tajemniczych bonusów
🔸karty Yokai: poziomów 1, 2, 3
🔸karty startowe dla każdego klanu
🔸karty celów
🔸kafelki wysp
Przygotowanie gry jest naprawdę banalne. Każdy z graczy wybiera klan, którym chce grać i otrzymuje meple, karty początkowe i bramy.
🔵 Gamanoke
🟤 Onikuma
⚫ Nekomata
🟠 Nogitsune
Na środek wykładamy kafelek Wyspy Ognia (różniący się kolorem od pozostałych), a resztę kafelków losowo wykładamy w odpowiedni sposób.
Gracze otrzymują również 3 zwoje w różnych kolorach, przy których układają swoje karty startowe oraz otrzymują po 3 żetony dusz.
Tura gracza składa się z dwóch podstawowych faz.
W fazie Nocnej Parady aktywujemy (obracamy żeton zwoju na aktywną stronę) jedną z naszych Parad i wykonujemy po kolei to, co mamy na kartach przy danym zwoju.
W kolejnej turze nie można aktywować tej samej Parady.
Faza Rekrutacji Yokai to faza, w której będziemy mogli "wykupić" jedną z kart dostępnych na "rynku" (w instrukcji nazywają to uwolnieniem Yokai z Wymiaru Duchów 😁) za żeton talizmanu i odpowiednią ilość żetonów dusz.
W trakcie całej gry będziemy zdobywać żetony dusz i talizmany, za które będziemy mogli rekrutować nowych Yokai, umieszczać lub przemieszczać swoje meple na Wyspach, stawiać bramy Torii i zdobywać bonusy. Podczas gry musimy się skupiać na swojej karcie celu, którą wybieramy na początku gry. To ona określa za co dostaniemy punkty na koniec.
Gra kończy się w momencie, gdy któryś z graczy wzniesie swoją piątą bramę Torii.
"Nocna Parada Stu Yokai" oferuje nam również możliwość trybu solo, w którym wybieramy poziom trudności, na którym chcemy grać. Zgodnie z tym przygotowujemy grę.
"Mogę być trochę nieobiektywna, bo to mnie zachwyciła ta gra od pierwszego wejrzenia, ale już po pierwszej rozgrywce Magdzie też przypadła do gustu" ~𝓜𝓸𝓷𝓲𝓴𝓪
Gra nie jest trudna. Instrukcja ma zaledwie 8 stron!
Trzeba trochę planować swoje ruchy w przód, ale nie trzeba przy tym poświęcić dużo czasu 🧠
Bardzo lubimy drewniane meple, a te tutaj w postaci słodkich zwierzaków skradają serduszka 💜
Jedyne co nam przeszkadza to końcowa punktacja. Gramy, gramy, stawiamy bramy, "walczymy" o miejsce na kafelkach wysp, a końcowa punktacja jest mniejsza niż 20 punktów! A chciałoby się zakończyć grę solidną liczba zdobytych punktów 😁 Bo u kogo nie przynosi satysfakcji wygrana DUŻĄ ilością punktów? 🙈