Fyfe to świetna łamigłówka i układanka. Uwielbiam takie, ponieważ jest to gra abstrakcyjna, a ja jestem ogromną fanką gier logicznych i abstrakcyjnych. Obok żadnej nie przejdę obojętnie :) Szkoda, że Fyfe nie zostało wydane w języku polskim. Uważam, że dobrze by się przyjęła na naszym rynku planszowym. Swój egzemplarz mam w języku angielskim, ale na internecie można też kupić w języku niemieckim. Fyfe to moje małe odkrycie, bo nie mam w zwyczaju kupować gier w innym języku niż po polsku, ale tutaj nie umiałam się po prostu oprzeć. Fyfe to szybka, dynamiczna układanka w plażowym, tropikalnym klimacie. Trudność polega na tym, że przy ogromnej losowości (losujemy drewniane żetony z worka), musimy tak manewrować, żeby wylosowane żetony jak najlepiej poukładać i zdobyć jak największą ilość punktów oraz aby nasze rzędy i kolumny się optymalnie zazębiały symbolami, kolorami i liczbami. Zasady są bardzo proste. Losujemy żeton z woreczka i kładziemy go w swoim magazynie na talerzykach, a następnie wybieramy jeden z dwóch dostępnych żetonów i układamy go w idealnym dla nas miejscu. Znaczniki punktów, które sami dopasowujemy, będą definiowały nam, za co konkretny rząd i kolumna będą nam punktowały, a mamy tego trochę... Te same lub inne kolory, te same lub inne symbole, te same lub inne liczby, odpowiednia kolejność kolorów, symboli itp itd. Za każdym razem dokonujemy trudnego wyboru, gdzie położyć żeton, który niekoniecznie nam pasuje, ale musimy go gdzieś położyć. Zwoje mózgowe parują od ogarniania naszych rzędów i kolumn a przy tym mamy lekką frustrację, jeśli nam żeton nie pasuje i psuje. Super gra! Zachęcam do spróbowania a polskich wydawców do wydania tej zacnej gry.