Oskubani

Ach, ta nieszczęsna burza! Poniszczyła płoty, przegoniła zwierzaki! I gdzie teraz są nasze kury? Musimy szybko ich poszukać na okolicznych łąkach, zanim nasi wredni farmerscy sąsiedzi nam przeszkodzą! Gracze w swoich turach zagrywają, dobierają i wymieniają karty z ręki i wspólnego stosu oraz łąki tak, aby jak najszybciej zebrać zestaw kur tego samego rodzaju w swoim kurniku. Ale nie będzie to takie proste, bo wiele kart pozwala sobie wzajemnie przeszkadzać, podrzucając kaczki, lisy, wywołując tornada. kradnąc i płosząc nasze zdobycze. Wygrywa ten, kto jako pierwszy zdobędzie określoną liczbę kur, bądź będzie mieć ich najwięcej przy odkryciu karty księżyca. Ta karcianka ma banalnie proste zasady i wysoki poziom interakcyjnej, zabawnej rozgrywki. Nie dziwi mnie porównywanie jej do Wirusa, bo, choć zupełnie inna tematyka, to jednak nieco zbliżony ma styl rozgrywki - nazwałabym ją kapkę bardziej rozbudowanym systemem wirusowym 😁 Tury toczą się błyskawicznie, a wielość opcjj na utrudnianie innym graczom życia jest szeroka 😆 Nie brakuje tu więc tak lubianej w imprezowych rozgrywkach negatywnej interakcji i emocji 😁 Gracz ma zawsze kilka opcji do wyboru w swojej rundzie, więc można stawiać zarówno na cichociemne zbieractwo kurek, jak i mocno ofensywne działania na przekór innym 😁 Każda strategia jest dobra, a im więcej graczy przy stole, tym bardziej wkręcająca rozgrywka 😁 Kolorowe karty z sympatycznymi, humorystycznymi ilustracjami to dodatkowy atut gry. Estetyka na wysokim poziomie, która cieszy oko 😁 Ta gra znakomicie się sprawdzi zarówno dla rodzin, jak I na typowo imprezowe granie. Jest szybka, łatwa do zrozumienia, wywołuje emocje i przyjemną rywalizacyjną adrenalinkę 😁 Polecam - na jednej partii się nie skończy!🐓