Black week - najlepsze okazje w jednym miejscu
Black week

Cynowy szlak

Liczba graczy: 3 - 4
Czas gry: 60 - 90 minut
Wiek od: 13 lat
Trudność: Trudność Trudność Trudność
Autorzy: Martin Wallace
Premiera: 26.11.2021
Wydanie polskie: Phalanx
Wydanie oryginalne: Alley Cat Games
Gracze zarządzają przedsiębiorstwami górniczymi wydobywającymi miedź i cynę w szczytowym okresie ich popytu. Będziesz uczestniczył w licytacjach działek górniczych w Kornwalii i badał ich zasobność w rudy miedzi i cyny, starając się jak najefektywniej wykorzystać swoje zasoby finansowe i „punkty czasu”. Budowa kopalni oznacza początek wydobycia rudy i osiągania zysków (!), ale im głębsza... czytaj dalej

Oceny recenzentów

Dla kogo? Gra to przedstawiciel gier euro w których próżno szukać jakiegoś głębszego klimatu - co nie znaczy, że nie można go tu znaleźć - więc zdecydowanie dla fanów liczenia i optymalizacji zadań. Zasady nie sa wybitnie skomplikowane jednak gra raczej słabo nadaje się dla młodszych graczy i osób nie zaznajomionych z grami wplanszowymi w ogóle. O co chodzi? Cynowy Szlak przenosi nas do XIXw. Wiecznej Kornawali, która w tym okresie stała się jednym z kluczowych ośrodków wydobycia cyny oraz miedzi, co równiez w dużym stopniu wpłynęło na ogólny rozwój technologiczny między innymi silniki parowe. Gracze jako przedsiębiorcy, będą walczyć o kolejne regiony z których będą mogli pozyskiwać wyżej wskazane zasoby. Ponadto będą rozwijać swoje kopalnie, a także sprzedawać zasoby na zmiennym rynku. Odczucia? Nie ukrywam, że po cynowym szlaku oczekiwałem trochę gry poziomu Brawa Birmingham ponieważ to gry tego samego autora. W tym aspekcie niestety odczułem zawód. Niemniej cynowy szlak to bardzo dobra i dość orginalna gra euro. Zastosowano w niej sporą ilość ciekawych mechanik jak chociażby system licytacji regionów, czy tor graczy w którym w zależności od wykonywanych akcji przesuwamy się w przód o różną ilość pól, a gracz ostatni na torze zawsze rozgrywa swoją turę- mechanika znana chociażby z patchworka. Interesujące jest również zastosowanie systemu "push your luck" po przez rynek w którym wartość zasób podczas sprzedaży jest losowa, więc nigdy nie możemy być pewni, czy w danym momencie warto dokonywać sprzedaży, czy lepiej odczekac. Generalnie gra jest dość emocjonująca i autentycznie możemy poczuć się jak przedsiębiorcy ślęczącg nad mapa i planujący kolejne inwestycje. Wykonanie: Plansza jest kolorowa i ładnie zilustrowana, ale każda jej część jest czytelna. Elementy takie jak budynki, technologiem czy zasoby wykonane są z drewna co jest dla mnie zawsze sporą zaletą w stosunku do niepotrzebnych i często nieczytelnych plastikowych odpowiedników. Karty są proste ale równie czytelne i miłe dla oka. Niestety gra ma bardzo poważna wadę w postaci wielkości planszy. Mapa jest malutka i gdy w regionie pojawia się więcej elementów to zwyczajnie nie ma nie nie miejsca. Przez co miejscami nie wiadomo co jest gdzie, a elementy trzeba układać piętrowo. Nie rozumiem tego zabiegu ponieważ w pudełku od gry z powodzeniem zmieściła by się większą plansza co znacznie poprawiło by odbiór gry.
Martin Wallace skradł moje serce Brassem, więc kolejne dzieło z jego stajni kupiłem w ciemno. Być może zbyt wysokie oczekiwania sprawiły, że lekko się zawiodłem. Cynowy Szlak nie dorównuje Brassowi, ale z drugiej strony chyba nie taki był cel. To w dalszym ciągu dobra gra, dużo lżejsza i łatwiejsza niż Brass, i w zasadzie powinienem przestać porównywać te tytuły, bo oprócz autora, przemysłowej tematyki i geograficznego osadzenia w Anglii nie mają ze sobą nic wspólnego. Gra się bardzo przyjemnie, ale czegoś mi w Cynowym Szlaku brakuje... Wszystko jest takie powtarzalne - licytujemy kopalnię, pompujemy wodę, wydobywamy złoża, sprzedajemy i tak w kółko. Rozgrywka nie wywołuje we mnie żadnych emocji. Jest interakcja, jest wyścig z czasem i rywalami, ale nie ma motyli w brzuchu. Uczciwie trzeba jednak przyznać, że mechanicznie gra stoi na wysokim poziomie - dobry pomysł z kupowaniem punktów za zarobione pieniądze, co rodzi dylemat - kupować punkty, czy inwestować środki w rozwój kopalni? (podobny dylemat pojawia się w Pan Am) Świetny jest tor pracy - gracz, który wyskoczy za daleko po wykonaniu drogiej, mocnej akcji musi dłużej poczekać na swój następny ruch (chociaż to akurat nie jest nowatorskie rozwiązanie, podobne mechaniki znane są już chociażby z Patchwork lub Glen More). Bardzo podoba mi się ruchoma cena surowców, chociaż mechanika rynku ma niewiele wspólnego z tym, jak te procesy ekonomiczne działają w rzeczywistości. Btw kostki surowców są za duże, przysłaniają planszę i nie mieszczą się na terenach mapy. Ogólnie gra dobra, chętnie jeszcze kiedyś zagram, ale jak ktoś oczekuje następcy Brassa to się rozczaruje.
Reklama
Najlepsze gry planszowe, Wsiąść do Pociągu, Catan, Osadnicy z Catanu, najlepsze planszówki, Carcassonne gra, gry planszowe dla 2 osób, gry planszowe sklep, Splendor, Arnak, Everdell, tanie planszówki, gry na imprezę, Brass: Birmingham, Root, Tajniacy, 5 sekund, Pociągi gra planszowa, top gier planszowych, gry planszowe na prezent, Gloomhaven, Monopoly, Terraformacja Marsa, Scrabble cena, Azul, ranking gier planszowych, gry planszowe na imprezę, gry planszowe dla dzieci, top lista, aktualności gier planszowych, zapowiedzi gier, przedsprzedaże planszówek, kalendarz premier, Wiedźmin.
Wykorzystujemy pliki cookies do celów statystycznych, analitycznych, personalizacji treści i reklam oraz celów związanych z bezpieczeństwem naszego serwisu. Korzystanie ze strony planszeo.pl bez zmiany ustawień przeglądarki lub zastosowania funkcjonalności rezygnacji opisanych w Polityce Prywatności oznacza, że pliki cookies będą zamieszczana na urządzeniu, z którego korzystasz. Więcej na temat cookies znajdziesz w Polityce Prywatności dostępnej pod linkiem Polityka prywatności