Pokochałam grę Brzdęk! od pierwszej zagranej karty. Przyciągnął mnie do tej gry temat fantasy, zwiedzanie lochów, igranie z losem, szukanie skarbów i wyścig z czasem. Pierwsza rzecz, którą od razu zauważyłam, to przystępność Brzdęka. Tytuł ten łączy w sobie coś, co znamy ze starszych planszówek, czyli planszę, po której się poruszamy i żetony, jakie zbieramy z odwiedzanych pól oraz coś, co znajdziemy w nowszych grach, czyli np. deck building i push your luck. Uwielbiam to, w jak zgrabny sposób Brzdęk! splata ze sobą znane, proste mechaniki, z tymi nieco nowszymi, wzbogacając, a właściwie nadając sens całej grze. Uważam, że Brzdęk! jest świetną grą “wejścia”. Zasady nie są przytłaczające, a frajda z budowania talii i schodzenia coraz głębiej w podziemia, jest niesamowita. Największą wadę gry Brzdęk! Nie drażnij smoka jest mała zmienność początkowego układu komponentów. Losowo rozłożone są duże i małe sekrety, jednak kramy, artefakty i inne komnaty miejsc już nie zmieniają. W podstawowej wersji mamy do dyspozycji tylko dwie strony planszy, z czego ta prostsza zwyczajnie się nudzi po kilku partiach. Kolejnym minusem może być losowość. Jednak w Brzdęku mamy do czynienia z push your luck-iem, a więc bez odrobiny szczęścia się nie obejdzie. Poniekąd sami jesteśmy panami swojego losu, bo to my decydujemy się dodać kostki brzdęk na pole, ale czasem to nasze kostki bardziej czepiają się rąk wyciągających z worka, niż inne. ~ Kasia

Świetna gra deckbuildingowa, która będzie doskonałym wprowadzeniem nowych graczy w świat nieco bardziej złożonych planszówek niż np Carcassonne lub Wsiąść do Pociągu. Podążając w głąb podziemi, staramy się skraść jak najwięcej drogocennych skarbów. Żeby jednak nie było za łatwo, każde nasze poczynanie będzie śledził smok, który rozjuszony zbyt bardzo będzie atakował. Jeśli nie zachowamy umiaru w naszej złodziejskiej sztuce podczas zejścia pod ziemię i nie uciekniemy na czas, zostaniemy pożarci przez smoka i o wygranej możemy zapomnieć (trudno wygrać będąc martwym). Gra jest świetnie wykonana i okraszona fajnym poczuciem humoru. Przez to że plansza i rozmieszczenie żetonów skarbów jest niezmienne, po czasie gra staje się powtarzalna i można się „nauczyć wygrywać”. Poza tym to świetna pozycja zarówno dla zaawansowanych jak i początkujących adeptów sztuki planszówkowania.

Co tu dużo powiedzieć - Klasyczek! Zawsze chętnie wracam. Jest to jedna z tych planszówek, które nakręciły do grania i do dziś uzupełnia naszą kolekcję. Choć rozgrywka lubi trochę potrwać (szczególnie w pełnym składzie i z osobami długomyślącymi), to raczej nikt nie narzeka na czas, a samo kminienie co zrobić w swojej turze jest bardzo przyjemne. Brzdęk to naprawdę fajny mariaż planszy i deckbuildingu. Dużo humoru na kartach i specyficznego, acz sympatycznego klimatu. Dreszczyku dodaje fakt przybywajacych kosteczej Brzdek! Gra z mechanizmem Push Your Luck - to my decydujemy jak daleko pojdziemy po artefakt i czy czas sie nam nie skonczy przed wyjsciem z podziemi! Dla osób, którym podstawka nieco się ograła, polecam dokupić Wesołą Kompanię, która znacząco wpływa na regrywalność i radość z ogrywania podstawki

Przystępne zasady, dynamiczna rozgrywka, ciekawa mechanika robienia hałasu, czyli dokładania i losowania kostek tytułowego brzdęku. Rozgrywka to forma wyścigu - z czasem oraz z przeciwnikami próbującymi zwędzić nam upatrzony artefakt sprzed nosa. Ogromna ilość losowości mocno wpływa na rozgrywkę. Co więcej - jeśli w porę nie wyjdziemy z podziemi na powierzchnię, cały nasz wysiłek wkładany w grę może pójść na marne i pozostanie nam przyglądać się, jak pozostali szczęśliwcy liczą punkty bez nas. Kluczem do sukcesu jest więc idealny timing, ale takie rozwiązanie może czasem frustrować.

Świetny nawet całkiem klimatyczny deckbuilder. Do tego prześmieszne opisy na kartach i element losowości, który mnie osobiście mocno bawi. Niestety mimo klimatu, który bardziej mi odpowiada Brzdęk "fantasy" przegrywa z wersją kosmiczna. Brak modularnej planszy, brak kart do "czyszczenia taki", brak blokady na cześć planszy z artefaktami i przede wszystkim brak możliwości robienia kombosow z kart sprawia, że Brzdęk nie drażnij Smoka to gra, która u mnie już nie wróci.

Zasady nie są skomplikowane, nam wystarczyło jedno przeczytanie instrukcji. Gracze poruszają się w korytarzach w celu zdobycia dużej ilości złota, skarbów i artefaktów, jednak muszą uważać, aby zbytnio nie hałasować, bo BRZDĘK budzi smoka . Czy uda Ci się ukraść artefakt i uciec szybciej niż zrobią to przeciwnicy? Czy jednak zaryzykujesz, żeby zdobyć, jak najwięcej, ale uciec również przed rozdrażnionym smokiem? W trakcie gry swoją podstawową talię kart możemy wzbogacać o karty broni, sojuszników, towarzyszy, magicznych przedmiotów i różnych trików. Bardzo lubimy opcję z dwustronną planszą, która z jednej strony utrudnia nam zdobycie skarbów i przedmiotów 💎

Gra posiada dużo elementów, które mogą sprawić wrażenie, że jest skomplikowana lub nieprzystępna. Jednak dobrze nadaje się dla nowych graczy, których nie odstraszy sama wielkość pudełka :) Brzdęk jest bardzo przyjemną grą, która zapewnia dużo frajdy i emocji. Mechanika budowania talii w połączeniu z przygodą w zdobywaniu artefaktów i walczeniu z potworami nada się dla każdego, kto czuje klimat fantasy. Tytuł grany z nastolatkami i nie tylko i każdemu przypadł do gustu :)