Co można powiedzieć o "Borze"? Na pewno pierwsza rzecz to "O Boże, ale ta gra śliczna" i jest go z pewnością niezaprzeczalny fakt. Bór jest jedną z lepiej przemyślanych pod względem wykonania gier z jakimi miałem przyjemność obcować. Szata graficzna jest śliczna, przejrzysta i cieszy oko. Pudełko poza przechowywaniem zestawu służy również jako miejsce składowania kupek żetonów w trakcie gry. Jeśli chodzi zaś o mrchanikę to jest ona prosta i przejrzysta. Gra skupia się na dwóch elementach: area control i budowanie silniczka. W obu tych aspektach jest bardzo komeptentna a oba się przenikają dając smakowite połączenie. Dodatkowo można rozegrać 3 partie po 45 minut z rzędu, bez uczucia zmęczenia. No po prostu bajka!Pół gwiazdki odejmuję, ponieważ brakuje mi w grze tej kropki nad "i", może jakiegoś dodatku który by trochę namieszał i uczynił grę trochę mniej zachowawczą. Bardzo polecam wszystkim, zwłaszcza jeśli chcą kogoś wciągnąć w planszówki głębsze niż monopoly i jego pochodne (u mnie zadziałało).

Bór wydaje mi się bardzo na hype'owanym tytułem. Zakupiłem go obejrzeniu kilku pochlebnych recenzjach. Z początku doszukiwałem się w nim jakiejś dodatkowej głębi dlatego po zakupie bardzo często graliśmy w Bór. Niestety z każdą kolejną rozgrywką okazywało się że gra nie ma zbyt wiele do zaoferowania. Każda kolejna rozgrywka była powtarzalna i bardzo losowa. Kilka razy wykorzystałem grę, aby wprowadzić w planszówki znajomych i chyba ich tym tytułem zniechęciłem (być może wpływ na to miała duża negatywna interakcja tego tytułu). Koniec końców tytuł pozostał w mojej kolekcji, ale z póki jest ściągany okazyjnie o raczej rzadko 🤷

Jesli lubisz negatywna interakcje to ta gra jest dla ciebie. Jak dla mnie to gra dobrze sie skaluje jednak najlepszy fun ma sie gdy gra sie w 4 osoby. Wtedy do konca nie jest wiadomo czy nasz plan sie powiedzie czy nie, chociaz grajac w dwie osoby jest podobnie. Super wykonanie jednak na minus wypraska, niby wszystko ok ale te wglebienia na zasoby sa kompletnie bez sensu. Osoby posiadajace gre wiedza na bank o co chodzi ;)