Zajmująca mnóstwo miejsca i przekozacko kolorowa, rozbudowana gra euro. Wcielamy się istoty, które zastąpią wielkiego ducha, który wymeldowuje się na emeryturę, pardon odchodzi na zasłużony odpoczynek. Gra jest przepełniona pompatyczną, epicką wręcz otoczką japońskich wierzeń i mitów. Przejawia się to zarówno w ilustracjach jak i nazewnictwie. Instrukcja w związku z tym również jest specyficzna. Jej pierwsze przeczytanie, może przywoływać więcej pytań jak odpowiedzi, zwłaszcza jeśli nie czyta jest jej naprawdę uważnie. Natomiast kiedy tylko zaczniemy grać, wszystko układa się w logiczną całość. Gra jest niemalże całkowicie pozbawiona losowości. Wszystko leży w naszych rękach (no chyba, że przeciwnik zablokuje nam pole, albo zabierze upatrzony żeton maści wszelakiej). W Bitoku punktujemy za niemalże WSZYSTKO. Tory po których przesuwamy nasze znaczniki, zasoby, pary żetonów, karty itd itd. Kolejna sprawa, gra ma zamkniętą ilość rund oraz ruchów graczy. Doskonale wiemy kiedy gra się skończy, nie będzie nagle niespodzianki, że czegoś nie zdążyliśmy zrobić, bo ktoś odpalił endgame. Wykonanie Bitoku jest obłędne. Takiej eksplozji kolorów na planszy, kartach oraz innych komponentach nie widzieliśmy w żadnej innej grze. Owszem początkowo to może przytłaczać, ale kiedy zagramy chociażby raz, to będziemy tylko czerpać radość i uśmiech z obcowania z tym tytułem. Bitoku polecamy dla zaawansowanych graczy, którzy potrafią "łączyć kropki" i nie jest to ich pierwsza eurogra. Wyjątkowy klimat i jeszcze lepsze wykonanie sprawią, że nie przejdziecie obok tej gry obojętnie.

Wyśmienita gra, wypełniona po brzegi komponentami oraz możliwościami co do akcji, które można wykonać. Grafiki oraz wykonanie solidne i bardzo, bardzo estetyczne. Minusem według mnie jest mała przejrzystość co do symboliki (idzie się przyzwyczaić) oraz długie składanie/rozkładanie gry. Na dłuższą metę nie obejdzie się bez zakupu dodatkowego insertu Poza tym polecam, a w mojej kolekcji pozostanie!

Bitoku to przepiękna gra z masą uroczych, ale i dziwnych elementów. Wyglądem gra kupiła mnie w 100%. Instrukcja jest bardzo zrozumiale napisana. Ma wyjaśniające wszystko przykłady i odpowiada na każde pytanie. Dodatkowo podczas rozgrywki, gracze korzystają z kart podpowiedzi, na których mamy najważniejsze akcje. Mimo tego przy tłumaczeniu zasad trzeba się trochę pomęczyć, bo w grze jest bardzo dużo rzeczy do omówienia. Na pierwszy rzut oka w grze jest multum elementów i oznaczeń, jednak po wykonaniu kilku akcji, wszystko staje się jasne. Obawiałam się ikonografii, jednak jest ona bardzo intuicyjna. Po pierwszej partii miałam mieszane odczucia względem Bitoku, jednak druga gra rozwiała je wszystkie. Rozgrywki są tak przyjemne i miodne, że aż chciałoby się grać w Bitoku codziennie (choć zajmuje trochę czasu). W grze mamy bardzo duże pole do manewrów, możemy robić małe combosiki, iść w kilka kierunków, które przyczynią się do zdobycia punktów. No coś pięknego. Te wszystkie urocze stworzonka i dziwne nazwy nawet mogą nas wprowadzić w lekki klimacik magicznego, japońskiego świata. Ocena po 2 partiach w 4 osoby. Czas gry = 3:01 h.