Aeon's End: Nowy początek

Z góry zaznaczam, że sama gra zasługuje na 5. Obniżona ocena wynika z błędu w druku przy dwóch kartach Nemesis oraz na szponach Fenrixa. Poprawione karty są w dodatku Starożytni. Mimo to, Nowy Początek to najlepsza podstawka Aeon's End. Zawarci magowie mają ciekawe, bardziej eksperymentalne mechaniki. Co ciekawe, Nemezis z tego dodatku są mechanicznie odniesieniem do tych z pierwszej fali. Są oczywiście zupełnie inni i gra przeciwko nim jest unikalna, ale wyczuwalne są nawiązania do początków AE, co jest dość przyjemne i nostalgiczne. Zawarty tryb ekspedycji jest wspaniały - jest to mini kampania z losowymi Nemezis i magami, gdzie pomiędzy walkami możemy usprawnić rynek i odblokować dodatkowe karty i efekty na następne walki, podczas gdy talia Nemezis wzmacnia się ulepszonymi kartami. Jest to mechanika podobna do gier roguelite. Miłym gestem jest dodanie kart modyfikatorów wszystkich magów i Nemezis, którzy wyszli do tej pory, w tym dodatków z czwartej fali. Warto zaznaczyć, że polska wersja tej podstawki ma kwadratowe, a nie zaokrąglone bramy - szkoda, bo przez to nie pasują do bramy Mazry z dodatku Starożytni (chociaż za to pasują do wcześniej wydanych magów jak Remnant).