Gra przygodowa. Moje odczucia po rozgrywkach w tę planszówkę są podobne do tych po obejrzeniu filmu przygodowego. Niezbyt skomplikowana (jak fabuła filmu przygodowego), miła dla oka (jak zdjęcia w filmie przygodowym), niezbyt długa, ale dająca dużą dawkę rozrywki. Dobry tytuł by zacząć przygodę z grami wykorzystującymi mechanikę budowania talii (deckbuildingu). Można nim również wciągnąć w rozgrywkę najmłodszych. Biorąc pod uwagę dosyć przystępną (w obecnych czasach) cenę - pozycja, którą warto mieć w swojej kolekcji.

Zdecydowanie dobry tytuł na rozpoczęcie rodzinnej kolekcji nowoczesnych gier planszowych. Oprawa gry jest bardzo przyjemna dla oka, a prostota zasad i stosunkowo szybka rozgrywka sprawiają, że nawet młodsi gracze wytrwają w skupieniu przy tym tytule i podejrzewam, chętnie będą do niego wracać. Dla mnie gra trochę za monotonna. Nie powiem żebym grając się nudził albo męczył, ale mimo wyścigu brakowało mi poczucia współzawodnictwa i radosci z zostawiania pozostałych podróżników w tyle. Elementem gry, który spodobal mi się najbardziej jest zdecydowanie zmienny rynek, który przy umiejętnym prowokowaniu przeciwników do pobierania odpowiednich kart może trochę zamieszać. Generalnie z pewnością zagram jeszcze w tę pozycję, ale nie będzie mi na tym jakoś specjalnie zależało.

Bardzo przyjemna gra rodzinna, niski próg wejścia. Tłumaczenie zasad - 5 minut. 7-latka gra bez problemu. Wydanie bardzo ładne. Możliwość dowolnego ustawienia mapy powoduje, że strategia na każdą grę nieco się różni, chociaż pewna powtarzalność jest odczuwalna. Generalnie na plus. Grane na 3 i 4 osoby, śmiga równie dobrze. Przy 4 graczach łatwiej wejść sobie w drogę. EDIT po około 10 grach: dalej spoko :) różne buildy przetestowane :) brak losowości w budowaniu talii ma swoje plusy i minusy.

Daje ocenę 5/5 oceniając w kategorii szybkiej prostej i bardzo przyjemnej gierki. Jest to świetna gra wsumie dla każdego. Jeżeli chcecie wprowadzić kogoś w świat planszówek lub sami w niego wejść to jest to idealny tytuł. Super sprawdza się także na zmęczony wieczór albo jako przerywnik między cięższymi tytułami. Ja teraz ostrzę ząbki na dodatki. Gierka jest mega regrywalna i zasady są bardzo proste a wyścig trwa do ostatniego ruchu

Celem gry jest odkrycie bajecznie bogatej krainy zwanej El Dorado jako pierwszym. Z dostępnych płytek terenu układa się dowolnie lub wedle wskazówek z końca instrukcji, planszę tworzącą trasę do tytułowego El Dorado. Każde pole wymaga w zależności od jego rodzaju, wymaga do przeprawy innego przedmiotu. Aby pokonać dżunglę, należy użyć odpowiedniej liczby maczet, aby przejść przez wioskę – monet, zaś do przeprawy przez rzekę przydadzą się wiosła.