Wojna o Pierścień: Panowie Śródziemia

Ciężko mi pisać o tym dodatku, bo bardzo mnie rozczarował. Znajomi polecali, wszędzie czytałam, że dodaje głębi rozgrywce, jednak no cóż... Zagrałam dwa razy i ja tego tak nie widzę. Dodatkowe kości wprowadzają masę zamieszania i losowości. Do tego znikają w randomowych momentach. Jak ma się pecha, to Wolne Ludy rzucają same kości Oka Saurona. Na pewno będę jeszcze próbować, ale na razie jestem sceptycznie nastawiona. Na pewno na plus jest to, że gracz Wolnych Ludów może wybrać, że niektórzy towarzysze mogą zacząć już na mapie - to chyba najlepsza zmiana. Zupełnie zmienia to przebieg rozgrywki i dodaje życia tej grze. Natomiast Elrond i Galadriela ze swoimi kościami.... meh... ciężko mi się przekonać.