Podwodni łowcy

Co Wy na to, żeby powędkować w domowym zaciszu? W tej karciance gracze rywalizują o to, komu uda się najlepszy połów i zbierze najwyżej punktowane zestawy rybek. W tym celu obok planszy z wystawionym układem rybek wystawia się dociągane z talii karty - jeśli nie pokrywają się barwą z sąsiednią, to można je brać, lub łowić dalej - ale to ryzykowne, bowiem można stracić całe nurkowanie, jeśli gdzieś coś się powtórzy! Zasady są proste do opanowania i rozgrywka jest bardzo przyjemna. Na prawdziwe wędkowanie nie chadzam, ale osoby lubiące to zajęcie mówią o solidnym efekcie wyciszającym i relaksującym w czasie tego zajęcia. I podobnie jest w grze. Mamy tu sympatyczną nutkę rywalizacji z pozostałymi graczami i lekką rozgrywkę, którą przyjemnie zaczyna się ponownie po każdym rozdaniu 😊 Wygrać nie jest wcale tak łatwo, bo 3 kolory rybek potrafią powtarzać się często, wiec ryzykowne granie niekoniecznie musi się tu opłacać. Chociaż za każdym razem kusi 😄 Trzeba znaleźć złoty środek między ryzykanckimi posunięciami, a wyważonym, spokojniejszym zbieraniem ryb. Cenię sobie urozmaicające karty specjalne, czyli sieć, harpun i falę, które wprowadzają dynamiczne zmiany w rozgrywce i potrafią w najmniej oczekiwanym momencie namieszać. Takie smaczki dodają ekscytacji w grze 😁 Ilustracje na kartach mają ciekawy styl, są ładnie wymalowane. Jedynie sama jakość kart mogłaby być kapkę solidniejsza, bo mogą się zacząć dość szybko przecierać przy regularnym graniu 🤭 Bardzo szanuje natomiast twórców za pomyślenie o osobach, które nie rozróżniają kolorów i dodanie oznaczeń w formie symbolu na każdej karcie. Pierwszy raz spotkałam się z takim udogodnieniem i myślę, że osoby potrzebujące takiej dostosowanej rozgrywki z pewnością to docenią! 😊 To szybka, przyjemnie relaksująca gra, która doskonale się sprawdzi na rodzinne granie, czy w małej grupce znajomych. Polecam 😊