Moja jedyna gra w języku angielskim, którą kupiłem ze względu na ogromną ilość spędzonych godzin przy grze komputerowej. Jeśli komuś komputerowa się spodobała, to w karcianke można iść w ślepo. Bardzo dobrze odwzorowana, spora ilość postaci/przedmiotów etc., które zapewniają regrywalność i co się kocha lub nienawidzi: kombinacje kart. Tak jak w grze wystarczy połączenie 3-4 przedmiotów, dzięki którym wygrana jest łatwiutka, a czasem można posiadać kilkadziesiąt/kilkanaście i być w ciężkiej sytuacji. Po prostu losowość/rng, które i w grze komputerowej i w planszowej uwielbiam (w tym wykonaniu) Dodatkowo czekam na big boxa z kickstartera (jest stosunkowo ciężko jeśli chodzi o jej dostępność, szczególnie dodatków, ale za kilka miesięcy powinno się to zmienić) A po premierze big boxa całość gry, którą kocham zostanie pomnożona trzykrotnie (ilość kart, nowy system pomieszczeń, bajery itd)