Zmarł Qin Shi Huang, pierwszy cesarz Chin. W życiu pozagrobowym będzie go chronić armia wiernych wojowników - figur trzymających wieczną wartę w jego grobie. To Wam przypadnie zaszczyt zbudowania tego wspaniałego dzieła.
W grze Terakotowa Armia wcielicie się w najbardziej utalentowanych rzemieślników i artystów, tworzących niezwykłe oddziały cesarza. Podczas rozgrywki będziecie gromadzi...
czytaj dalej
Zbuduj legendarne cesarskie oddziały w tej wielowarstwowej, ciekawej grze strategicznej! 🎲
“Terakotowa armia” to jedna z tych gier, które wyglądają na niesamowicie wielkie, skomplikowane i długie. I chociaż z pierwszą i ostatnią kwestią się zgodzę, bo do gry potrzeba sporo miejsca, a przy pierwszej rozgrywce spędziliśmy aż trzy godziny, to z drugą już nie. Gra wcale nie jest aż tak trudna, jak mogłoby się wydawać, wręcz przeciwnie. Zasady są naprawdę proste, co czyni tę planszówkę przystępną nawet dla mniej zaawansowanych graczy.
O co w niej chodzi? Gracze wykorzystują rzemieślników i artystów (a także dwa koła warsztatu) do zdobywania surowców, tworzenia wojowników i umieszczania ich w mauzoleum. Rodzaj i miejsce ustawienia tworzonych figurek ma ogromne znaczenie, dlatego trzeba opracować sobie dobrą strategię działania. Punkty przyznawane są zarówno za obecność (posiadanie minimum jednego elementu), jak i za dominację (największą liczbę elementów danego rodzaju) - dotyczy to zarówno wojowników, jak i surowców.
Jest to jedna z tych gier, przy których trzeba bez przerwy kombinować, analizować strategię (swoją i przeciwników) oraz planować ruchy na kilka rund do przodu. Układ sił na planszy zmienia się nieustannie, dlatego trzeba mieć oczy dookoła głowy i umysł otwarty na szybkie zmiany decyzji. Chociaż - tak jak pisałam - zasady są proste, to sama gra jest dość wymagająca.
Mechanika bardzo mi się podoba, jestem też zadowolona z wykonania - chociaż mam wrażenie, że kolorowe pionki robotników czy podstawki na wojowników trochę nie pasują do gliniano-brązowych odcieni planszy, figurek i całej reszty. Ale to tylko mała uwaga, która nie wpływa na ogólną ocenę 😅
Samą grę bardzo polecam - “Terakotowa armia” zapewni Wam ciekawą rozrywkę na kilka ładnych godzin i zmusi Was do paru chwil intensywnego wytężania szarych komórek.
Pozytywne zaskoczenie. Średniociężki eurasek z elementem gry logicznej. Świetnie działający mechanizm potrójnego koła z akcjami, które tworzy nam pulę trzech akcji. Główna zabawa to ustawianie czterech rodzajów figurek w mauzoleum i walka na przewagi w grupach, rzędach i kolumnach. Kawał fajnego euro z negatywną interakcją za bardzo dobrą kasę.
Worker placement połączony z obrotową planszą - ciekawe połączenie. Gracze wspólnie budują terakotową armię z ładnych figurek (niestety niektóre cienkie elementy są wygięte). Jest trochę interakcji, podbieranie akcji czy zajmowanie pól figurami żołnierzy, całość bardzo ładna wizualnie.
Reklama
Najlepsze gry planszowe, Wsiąść do Pociągu, Catan, Osadnicy z Catanu, najlepsze planszówki,
Carcassonne gra, gry planszowe dla 2 osób, gry planszowe sklep, Splendor, Arnak, Everdell,
tanie planszówki, gry na imprezę, Brass: Birmingham, Root, Tajniacy, 5 sekund, Pociągi gra planszowa,
top gier planszowych, gry planszowe na prezent, Gloomhaven, Monopoly, Terraformacja Marsa,
Scrabble cena, Azul, ranking gier planszowych, gry planszowe na imprezę, gry planszowe dla dzieci, top lista,
aktualności gier planszowych, zapowiedzi gier, przedsprzedaże planszówek, kalendarz premier, Wiedźmin.
Wykorzystujemy pliki cookies do celów statystycznych, analitycznych, personalizacji treści i reklam oraz celów związanych z bezpieczeństwem naszego serwisu.
Korzystanie ze strony planszeo.pl bez zmiany ustawień przeglądarki lub zastosowania funkcjonalności rezygnacji opisanych w Polityce Prywatności oznacza, że pliki cookies będą zamieszczana na urządzeniu, z którego korzystasz.
Więcej na temat cookies znajdziesz w Polityce Prywatności dostępnej pod linkiem Polityka prywatności