Tash-Kalar: Legendarna Arena

Gra pojedynkowa, gdzie na planszy rozkładamy żetony naszych jednostek układając je w odpowiednie "konstelacje", żeby przywoływać jednostki, które wspomogą nas w boju i powiększą naszą przewagę dodając nam nowe piony, awansując nasze podstawowe lub eliminując wrogie. Jeśli bardzo się postaramy, w późniejszych etapach rozgrywki możemy nawet przyzwać legendy, które sieją prawdziwe spustoszenie! Ciekawym zabiegiem są też flary, które możemy odpalać, by nieco nadgonić przeciwnika, który wybił się z punktami naprzód. Trzeba jednak z niej korzystać z głową, bo za samo użycie dajemy oponentowi punkt zwycięstwa. Dobrze też to działa na trzy osoby, gdzie punktujemy za zbite pionki przeciwnika, których mamy najmniej, więc trzeba bić się równomiernie. Nie należy jednak zapominać, że choć mamy tu jednostki rodem z Heroesa, to jest to gra przede wszystkim logiczna w tworzenie z pionków odpowiednich układów. Próżno więc tu szukać emocji rodem z ameri. Ja jednak zawsze chętnie do tej gry siadam i mi nie przeszkadza, że jednostkę przywołuję tylko na chwilę, a samo jej działanie jest dość abstrakcyjne.