Star Wars: Wojny Klonów to chyba Pandemic w najlepszym wydaniu. Może i nie jestem do końca obiektywny bo to uniwersum zajmuje szczególne miejsce w moim serduszku, ale uważam, że mechanicznie również jest tu najciekawiej. Wcielamy się w rycerzy Jedi i śmigamy po galaktyce niszcząc droidy separatystów i wykonując misje, które są kluczem do wygrania gry. Finałem każdej rozgrywki jest pokonanie bossa, których mamy kilku do wyboru. Gra jest bardzo ładna. Jeśli nie macie alergii na Wojny Gwiezdne, a podobał wam się Pandemic, to polecam sprawdzić.

Kolejna odsłona Pandemica. Nie jestem fanka tej gry, ale szczerze powiedziawszy Star Wars'owa odsłona podoba mi się bardziej niż oryginał. Może to kwestia znanego IP, może sentymentu, a może ślicznego wykonania i figurek *.* Jako Jedi będziemy przeciwstawiać się Separatystom. Gra ma podobne zasady jak oryginał, dodano rzuty kostką, wykonywanie misji i finałową walkę ze złoczyńcą. Wszystko opiera się na kartach, jakimi dysponujemy. Jak w wielu grach kooperacyjnych duże znaczenie ma też los. Jeśli nie macie podstawowego Pandemica i jesteście fanami Star Wars, myślę, że gra może Wam się spodobać :) Ocena po 6 partiach - solo, w 2 i 5 graczy. Średni czas = 58 min.