Star Wars: Wojny Klonów

[współpracareklamowa] Egzemplarz gry otrzymaliśmy bezzwrotnie od wydawnictwa Rebel, za co bardzo dziękujemy! Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji.
 
TEMATYKA
Star Wars: Wojny Klonów to gra kooperacyjna, w której wcielamy się w Jedi, aby wspólnie zwalczyć droidy Separatystów. Dzięki wsparciu armii klonów Republiki i unikalnym zdolnością bohaterów, będziemy starali się pokonać jednostki wroga oraz wypełniać misje, aby pokrzyżować niecne plany hrabiego Dooku i innych złoczyńców.

INSTRUKCJA
Instrukcja wyjaśnia kluczowe pojęcia gry oraz tłumaczy bardzo dobrze zasady. Posiłkuje się ilustracjami, dzięki czemu łatwiej przyswoimy reguły gry.

MECHANIKA
Naszym celem się wykonać wszystkie misje wylosowane na początku rozgrywki, a następnie pokonać wybranego złoczyńcę, wtedy zwyciężymy. Każda tura składa się z 4 etapów. W pierwszej aktywny gracz przygotuje karty oddziałów, które wyczerpał w poprzedniej swojej rundzie. Następnie może wykonać do 4 akcji, a do wyboru ma kilka opcji: lot na sąsiednią planetę, wezwane posiłków w postaci dobrania karty oddziałów, atak na wroga lub podjęcie misji. Jest pięć rodzajów kart oddziałów, których używamy do wzmacniania swoich akcji albo pomagania innym Jedi, po prostu je wyczerpując.

Trzecim etapem każdej tury graczy jest aktywacja złoczyńcy. Do wyboru mamy ich cztery: Asajj Ventress, Maul, generał Grievous oraz oczywiście hrabia Dooku, którzy mają specjalne zdolności oraz unikatową talię kart. Każdy z nich działa nieco inaczej, przez co ma się ochotę stawić czoła każdemu. Ostatnim etapem danej tury jest inwazja, czyli podobnie jak w podstawowym Pandemicu, dobieranie karty z lokacją, na której umieszczamy kolejnych droidów. Przegrywamy gdy znacznik zagrożenia dotrze na najniższe pole toru.

Dużym plusem tej gry jest po prostu odczuwalny klimat. Kto oglądał serial Wojny Klonów dostrzeże nawiązania do niego m.in. na kartach misji, a jest ich naprawdę sporo, dzięki czemu gra jest regrywalna. Świetnie, że zamiast zwykłych kosteczek są malutkie figurki droidów, które nie zakłócają czytelności planszy. Jesli chodzi o postacie Jedi mają unikalne zdolności, których możemy używać jako darmową akcję. Nie każde umiejętności spodobały nam się. Najlepiej nam się grało Anakinem Skywalkerem, Aaylą Securą, Ahsoką Tano oraz Macem Windu, a najsłabiej wypadła dla nas Yoda. Świetnym rozwiązaniem jest również wybór poziomu trudności, przez co nie zawsze może nam się udać wygrać grę. Stanowiło to dla nas jeszcze większe wyzwanie, ponieważ sami sobie mogliśmy narzucić ile kart misji chcemy wykonać podczas rozgrywki. Trzeba też mieć na uwadze, że gra posiada sporo losowości, były momenty kiedy nas nieco irytowała, ale ogólnie nie przeszkadzała nam aż tak bardzo.

I jeszcze o jednej rzeczy chcielibyśmy wspomnieć, mianowicie o okupacji, która polega na tym, że stawiamy na planecie blokadę, tam gdzie mielibyśmy dorzucić czwartego droida, więc nie rozprzestrzeniają się na sąsiednich planetach tak jak choroby w oryginalnym Pandemicu. Naszym zdaniem jest to ciekawsze rozwiązanie. Pojawienie się takiej blokady powoduje, że przesuwamy znacznik zagrożenia o jedno pole w dół oraz nie możemy na takiej planecie wykonywać akcje, które wpływałyby na droidy, złoczyńcę oraz misję, więc w pierwszej kolejności musimy postarać się usunąć taką blokadę.

CZAS ROZGRYWKI
Gra nie zabiera dużo czasu, nasze rozgrywki trwały ok. 60 minut, a na dwóch graczy nawet zmieściliśmy się w 40 min.

WYKONANIE
Plansza jest wykonana ładnie i czytelnie. Figurki są bardzo dobrej jakości, a droidy mają nawet kilka wariantów pozycji, więc jest nieco różnorodności. Plusem jest również wypraska na figurki postaci Jedi oraz złoczyńcow, dzięki czemu jest mniejsza szansa, że popsują się nam podczas transportu gry. Karty są standardowej grubości, ale jeśli planujemy grać w ten tytuł dość często, to polecamy zaopatrzyć się w koszulki, aby szybko się nie uszkodziły.

PODSUMOWANIE
Fani Gwiezdnych Wojen nie mogą przejść obojętnie obok tego tytułu, zwłaszcza osoby, które oglądały serial Wojny Klonów! Gra jest pełna klimatu oraz posiada sporo kart misji, więc dostarczyła nam masę dobrej rozgrywki. Spokojnie polecamy Star Wars: Wojny Klonów graczom, którzy są dopiero nowicjuszami, ponieważ zasady nie są trudne, a sama gra trwa około 60 minut. Natomiast zaawansowani gracze mogą sobie utrudnić grę dobierając więcej kart misji do wykonania. My prędzej wrócimy do tego tytuły niż do oryginalnego Pandemica, gdyż zmiany w mechanice, które zostały zastosowane w Wojnach Klonów, spodobały nam się bardziej. Najlepiej nam się grało na 2-3 graczy, również usiądziemy do rozgrywki czteroosobowej, natomiast na 5 osób raczej odpuścimy sobie grę, ponieważ wtedy byłoby już dla nas za tłoczno przy planszy.