Kalendarz adwentowy
Kalendarz adwentowy

Śledztwo w muzeum

Liczba graczy: 2 - 4
Czas gry: 20 - 25 minut
Wiek od: 8 lat
Trudność: Trudność Trudność Trudność
Premiera: 14.06.2023
Wydanie polskie: FoxGames
Wydanie oryginalne: Blue Orange (EU)
Łapać złodzieja!  Wiadomość z ostatniej chwili: z muzeum skradziono zabytko­wy eksponat. Policja zamknęła wszystkie wyjścia. W budynku zostało 16 podejrzanych. Czy złodziej działał w pojedynkę? A może miał wspólników? Czy udało mu się uciec jeszcze przed zamknięciem drzwi? Detektywi, czas rozpocząć śledztwo i poznać prawdę. Badajcie poszlaki, próbujcie zmylić swoich przeciwników, użyjcie... czytaj dalej

Oceny użytkowników

Typowo rodzinna gra, bardziej doświadczeni gracze będą się niestety nudzić ale dla dzieciaków super.
Śledztwo w muzeum to gra detektywistyczna, która umili wam wspólny czas. Rodzinne rozgrywki staną się super zabawą. W czasie gry wcielacie się w role detektywów. Waszym zadaniem jest odnalezienie złodzieja lub kilku i pomoc w jego ujęciu. Na rozwiązanie zagadki detektywistycznej macie 6 rund. Każdy gracz ma do dyspozycji karty poszlak, na podstawie których eliminuje tych, którzy z kradzieżą nie mieli nic wspólnego, notes, ołówek oraz żetony śledztwa. Tutaj liczy się spostrzegawczość, logiczne myślenie i szybkość działania. Podczas każdej z rund, gracz wykonuje dwie akcje: bada poszlakę oraz wskazuje winnego. Badając poszlakę można blokować innych graczy, kładąc żeton o wysokiej wartości. Można też użyć podstępu i wprowadzić innych w błąd. Gra kończy się po szóstej rundzie. Gracze kolejno sprawdzają karty poszlak i zakrywają kafelki podejrzanych. Gdy na planszy pozostanie jeden kafelek, złodziej został złapany. Kilka kafelków oznacza złapanie szajki złodziei, zaś zakrycie wszystkich - ucieczkę złodzieja z muzeum. Wygrywa ten z graczy, który poprawnie wytypował złodzieja i zebrał najwięcej punktów. "Śledztwo w muzeum" to gra z prostymi i bardzo czytelnymi zasadami. Ta detektywistyczna przygoda dostarczy wam mnóstwo radości i zabawy. Każda z rund jest inna, a jej przebieg nieprzewidywalny. Kafelki i karty są dobierane losowo. Gra sprawdzi się bardzo dobrze podczas rodzinnych rozgrywek. Przeznaczona jest dla dzieci 8+, jednak z niewielką pomocą osoby dorosłej, młodsze dzieci także będą się super bawiły. Gra wykonana jest bardzo solidnie, grafika urzeka kolorami i humorem. Muszę przyznać, że jakość wykonania jest na duży plus. Do gry dołączono także notesy i ołówki, co sprawia, że rozgrywka jest łatwiejsza, a notowanie wszystkich kroków przyjemniejsze.
Granie w planszówki, karcianki czy też paragrafówki to moja druga, po czytaniu książek oczywiście, pasja. 🤩 Zawsze z chęcią sięgam po nowości dla graczy, dlatego też z wielkim zainteresowaniem podeszłam do "Śledztwa w muzeum" od @foxgames.pl . 🎲 Dziś chciałbym podzielić się z Wami moją opinią o tej edukacyjnej, detektywistycznej grze dla młodszych i starszych odbiorców. 😊 Rozgrywka przeznaczona jest dla minimum dwóch, a maksimum czterech osób w wieku od 8 lat wzwyż. 👍 Czas, jaki musicie przeznaczyć na zabawę to około 20 minut. ⏰️ Wcielamy się tu w rolę detektywa, 🕵‍♂️ a naszym zadaniem jest odnalezienie złodzieja, który napadł na muzeum okradając je z cennego zabytkowego eksponatu. 😲 Ta dedukcyjna planszówka przyciąga do siebie już samym wyglądem pudełka. Estetyczne grafiki robią robotę, ale wnętrze opakowania skrywa jeszcze więcej cudowności! 😍 Przejrzysta instrukcja gry, kolorowe karty i żetony, notesiki oraz ołówki - wszystkie elementy są dobrej jakości, solidnie wykonane i dopracowane pod każdym względem. 👌 Zrozumienie zasad gry zajmuje dosłownie chwilę, a samo przygotowanie rozgrywki to też moment. 🙂 Rozkładamy kafelki podejrzanych i karty poszlak, dobieramy żetony i gramy! 😃 Podczas rozgrywki będziemy mieć sporo rozkminek, poszlaki, jak i podejrzani, będą się zmieniać, a do ostatecznego rozwiązania zagadki będzie prowadzić nas nasz zmysł detektywistyczny. 🧐 Musimy liczyć się również z tym, że przestępcy uda się uciec. 🤷‍♀️ Ta gra oferuje naprawdę wiele rozwiązań, co czyni ją mega ciekawą. "Śledztwo w muzeum" to świetna gra rodzinna, 👨‍👩‍👧‍👦 zapewniająca wiele atrakcji zarówno dla młodszych, jak i starszych odbiorców. Dzieciaki będą się przy niej super bawić i jednocześnie ćwiczyć dedukcję, 👍 a dla dorosłych będzie to źródło naprawdę fajnej rozrywki. Gorąco polecam❗️😊
Świetna gra, gramy całą rodziną. Również kiedy przychodzą znajomi mamy świetną rozrywkę. Bardzo lubię gru logiczne w których trzeba pogłówkować! Rewelacja 😊
Gra zaskoczyła nas łatwością zasad, radością z rozgrywki. Wpisuje się idealnie w familijno rodzinny klimat. To taka typowa gra którą można wyciągnąć praktycznie w każdym towarzystwie. I co najważniejsze jeśli chodzi o gry dedukcyjne, podejrzani się zmieniają. Po rozegraniu partyjki, można zagrać kolejny i kolejny… my polecamy, jeśli szukacie gry dedukcyjnej :)
Ależ to jest wciągająca gra 🤩. Chcecie pobawić się w detektywów i znaleźć sprawcę kradzieży eksponatu w Muzeum? Czas rozpocząć śledztwo! Notesy w dłonie i do dzieła! Wytęż umysł, użyj zmysłu detektywistycznego. Badanie poszlak, obstawianie kto może być sprawcą pośród gości muzeum to nielada zagadka. Z tą grą nie ma nudy. Gra jest solidnie wykonana, a zabawne ilustracje podejrzanych wprost zachęcają do grania.
Ej to jest mega niepozorna gra. Zwierzątka w muzeum. To ich cechy i znaki szczególne będą odgrywać rolę. Każdy z graczy musi odkrywać i podglądać kartę podpowiedzi i jednocześnie "opłacać" jej przydatność (określać ją). Do tego mamy naprawdę fajnie i prosto zrobiony system wykreślania swoich podejrzeń. Na końcu głosujemy i punktujemy za najlepiej wytypowane karty. Bardzo przyjemna gierka :)
W kategorii gier rodzinnych to bardzo dobry tytuł. Phil Walker-Harding potrafi zrobić nieprzekombinowaną mechanicznie grę z fajnymi pomysłami. Tu mamy dedukcję z 16 podejrzanymi i sześć rund, żeby eliminować niewinnych na podstawie wskazówek. Dotyczą one ubioru albo umiejscowienia podejrzanego. W to wplecione jest zarządzanie żetonami o różnych wartościach, które służą do dwóch celów - umożliwiają podglądanie wskazówek i są punktami za prawidłowe wskazanie winnego. Jest troszkę miejsca na blefowanie, troszkę na podpuszczanie i czasem może zadecydować szczęście.
I to się nazywa dobra zabawa! Przyznam, że bardzo czekałam na tę grę od kiedy tylko zobaczyłam ją w zapowiedziach. Urzekła mnie samą grafiką i zarysem fabuły. W momencie kiedy "Śledztwo w Muzeum" trafiło w moje posiadanie miałam okazję się przekonać, że to naprawdę gra wykonana z materiałów najwyższej jakości. Otwieranie jej i oglądanie elementów gry było ogromną przyjemnością i aż "świerzbiły mnie ręce" aby zacząć rozgrywkę jak najszybciej. Ogromie ucieszył mnie fakt, że gra nie tylko ładnie wygląda, ale jest rzeczywiście przyjemna. Fabuła nie jest skomplikowana, co ułatwia zrozumienie i cieszenie się rozgrywką. Przed nami aż 16 podejrzanych o kradzież eksponatu muzealnego. Jak jednak możemy się dowiedzieć, kto jest złodziejaszkiem (a może złodziejami)? Z pewnością pomogą nam w tym poszlaki oraz specjalne notesy dołączone do zestawu. Mamy znakomitą szansę aby wczuć się w rolę pierwszorzędnego detektywa. Dacie sobie z tym radę? Mamy przed sobą 3 warianty gry: 2 osobowy, 3 osobowy i 4 osobowy. W zależności od wybranego wariantu dostaniemy inną ilość żetonów. Instrukcja jasno pokazuje nam co po kolei należy zrobić. Jest podzielona na przygotowania do gry, samą rozgrywkę, a wreszcie koniec gry. Aby znaleźć winnego możemy rozegrać 6 rund. O ile lubicie taki kryminalny klimat to jestem pewna, że gra spodoba Wam się tak samo jak i mnie. Wkrótce przedstawię także dodatkową relację, na której będziecie mieli okazję zobaczyć "grę w akcji". Serdecznie polecam! 😍
Słyszycie głośny dźwięk alarmu! Któryś z eksponatów w muzeum został skradziony! W budynku znajduje się 16 osób - czy wśród nich jest złodziej? Notesy w dłoń i czas na przesłuchania! Śledztwo w Muzeum to gra detektywistyczna o prostych zasadach, w której należy drogą eliminacji i dedukcji wskazać sprawcę kradzieży. 16 potencjalnych winnych to odmienne gatunki zwierząt, typy ubrań i dodatków oraz sale muzealne w różnych konfiguracjach. Na podstawie odkrywanych potajemnie kart poszlak otrzymujemy informacje, które pozwalają wykluczyć część osób na podobnych zasad co słynne "Zgadnij kto to" - np na karcie są skreślone wszystkie osoby noszące szalik, więc te odhaczamy na swoich notatkach. Po każdej odkrytej karcie zaznacza się jej wartość żetonami oraz typuje winnego. Wyjątkowo trafną poszlakę możemy oznaczyć wysoką liczbą i zablokować innym graczom jej odkrycie, albo wprost przeciwnie - blefować i skierować ich uwagę na mniej istotne poszlaki 😁 Gra toczy się do momentu skończenia żetonów u graczy - wówczas punty z trafnie wskazanych żetonów podsumowują sukces lub porażkę śledczych 😁 Dzięki losowym układom kart zwierząt i poszlak gra ma wysoką regrywalność i każda rozgrywka jest niepowtarzalna. Czasem wyłania się jeden winny, czasem kilku, a czasem żaden, a każde podejście to ciekawa i szybka rozgrywka😊 Komponenty są wykonane solidnie, a ilustracje na nich zabawne i pasujące do fabuły😊 Podobają mi się dołączone zestawy notesów i ołówków, które dodatkowo budują detektywistyczny klimat 😊 Proste, intuicyjne zasady rozgrywki oraz zdrowa rywalizacja i wysoka satysfakcja z gry sprawiają, że jest to idealna propozycja na rodzinne granie z dziećmi, bądź luźniejszą, przyjemną kryminalną zabawę dla dorosłych 😊 Polecam!
„Śledztwo w muzeum” dedykowana jest dzieciom 8+, ale uważam, że możecie swoje młodsze dzieci dołączyć do gry jako Waszych asystentów. To gra, przy której spędzicie świetny, rodzinny czas, przy okazji trenując u dzieci spostrzegawczość i ucząc ich metod eliminacji. Gra jest świetnie wydana. Karty podejrzanych są grube, poszlaki ciekawe, żetony porządne i do tego świetne notesiki i ołówki, które powinny wystarczyć na dość długo. Podsumowując to bardzo ciekawa gra, która umili Wam rodzinny czas.
Zabawa w detektywów poszukujących sprawców kradzieży w Muzeum okazuje się świetną zabawą dla całej rodziny. Badanie poszlak, obstawianie kto może być sprawcą kradzieży pośród gości muzeum, własny notes śledczy. Ta zagadka skrywa wiele tajemnic. Barwne ilustracje z zabawnymi szczegółami i imionami dodatkowo uatrakcyjniają tę grę. Jesli chodzi o jej jakość, to oceniam na plus, elementy gry wykonano z grubej tektury, a całość zamknięto w solidnym, niedużym opakowaniu.
Śledztwo w muzeum to rodzinna (nie dziecięca!) gra dedukcyjna z malutkim elementem blefu. Wcielamy się w detektywów, którzy w sześciu rundach (i na podstawie sześciu wskazówek) muszą wskazać winnego (lub winnych) spośród szesnastu podejrzanych. Możliwe też, że wszyscy nasi świadkowie są niewinni! W swojej turze każdy gracz podglada jedna wskazowke - informacje o cesze, której nie posiada złodziej i w specjalnie przygotowanych notesie skreśla wszystkie postaci, które ta podpowiedź eliminuje. Za każdym razem stawiamy też na swojego podejrzanego, co na początku rozgrywki jest zupełnym strzałem, ale pod koniec moze stac sie wazna podpowiedzią dla przeciwnikow. Moje porownanie z Liskiem Urwiskiem nie jest przypadkowe - Śledztwo w muzeum to kolejny krok na tej ścieżce.
Rewelacyjna pozycja na wspólne, rodzinne wieczory. Od kilku dni gramy wnią codziennie. Córka ma 5lat i Świetnie sobie radzi, na początku graliśmy wspólnie podejmując decyzję i tropiąc złodziejaszka, teraz gra już całkiem sama i bardzo podoba jej się odrobinka rywalizacji:) Ta planszówka świetnie rozwija spostrzegawczość oraz logiczne myślenie i dedukcję. Wykonana jest naprawdę solidnie, a oprawa graficzna wywołuje uśmiech na twarzy. Wszystkie postacie mają śmieszne imiona i wyjątkowy wygląd, który czasem potrafi zmylić. Jeśli lubicie rozwiązywać tajemnicze zagadki to to gra dla Was!
Czas rozpocząć śledztwo ! Fenomenalna gra detektywistyczna! Pobudza nasze zmysły i wytęża mózg. Spostrzegawczość, przebiegłość by przechytrzyć przeciwników, aby znalezc złodzieja. Gra wciąga i gdy skończy się jedna rozgrywkę, ma się ochotę na następna. Świetne wykonanie na twardych oprawach kart, zabawne imiona podejrzanych, a do tego badanie poszlak i obstawianie kto to mógł być. W zestawie dodatkowo notesy, do zapisywanie własnych poszlak i dedukcji. W grę mogą grać dzieci, ale nawet te młodsze dadzą radę. Mój pięciolatek gra z nami w „otwarte” karty i całkiem niezle sobie radzi ;) jestem przekonana, ze dzieci które są „ograne” w różne gry już na wczesnym etapie doskonale poradzą sobie w grze i będą potrafiły, przy delikatnej pomocy zagrać z nami w „śledztwo w muzeum”. Do tego mamy kartę wyzwań, a dzisiaj będziemy kontynuować grę w „przebraniu detektywa”. Zdecydowanie polecamy i zachęcamy! Grę możecie kupić w Empiku, a my dzisiejszy piątkowy wieczór na pewno spędzimy w pogoni za złodziejem :) Lubicie gry? Ta gra was zachwyci !
Bardzo fajna dedukcyjna gra dla dzieci.. Chociaż graliśmy w czterech dorosłych i bardzo dobrze się bawiliśmy. Zasady są bardzo proste i oparte na szukaniu wskazówek, które naprowadzą nas na złodziejaszka. Nie jest to jednak takie proste, bo wskazówki mogą nas zwodzić za nos jeśli nie dowiemy się wystarczająco dużo.
Reklama
Najlepsze gry planszowe, Wsiąść do Pociągu, Catan, Osadnicy z Catanu, najlepsze planszówki, Carcassonne gra, gry planszowe dla 2 osób, gry planszowe sklep, Splendor, Arnak, Everdell, tanie planszówki, gry na imprezę, Brass: Birmingham, Root, Tajniacy, 5 sekund, Pociągi gra planszowa, top gier planszowych, gry planszowe na prezent, Gloomhaven, Monopoly, Terraformacja Marsa, Scrabble cena, Azul, ranking gier planszowych, gry planszowe na imprezę, gry planszowe dla dzieci, top lista, aktualności gier planszowych, zapowiedzi gier, przedsprzedaże planszówek, kalendarz premier, Wiedźmin.
Wykorzystujemy pliki cookies do celów statystycznych, analitycznych, personalizacji treści i reklam oraz celów związanych z bezpieczeństwem naszego serwisu. Korzystanie ze strony planszeo.pl bez zmiany ustawień przeglądarki lub zastosowania funkcjonalności rezygnacji opisanych w Polityce Prywatności oznacza, że pliki cookies będą zamieszczana na urządzeniu, z którego korzystasz. Więcej na temat cookies znajdziesz w Polityce Prywatności dostępnej pod linkiem Polityka prywatności