No i przyszedł czas na grę Scythe w końcu! Obcowanie z tak wydanym tytułem to czysta przyjemność! Już przy wyciąganiu elementów z pudełka widzimy, że mamy do czynienia z grą premium! Przepiękne figurki naszych bohaterów, świetnie wyglądające i dopasowane do frakcji mechy, extra drewniane meeple i znaczniki na naszych planszach. No i najważniejsze - grafiki Jakuba Różalskiego! Scythe to przede wszystkim gra euro, ale to właśnie grafiki na kartach, cała przepiękna plansza i otoczka, dodają tej grze tego niesamowitego pazura. Ja jestem grą zachwycony od pierwszej rozgrywki i staje się to u mnie MUST HAVE! A i gra jest zdecydowanie prostsza niż sprawia wrażenie!

Solidne euro z elementami kontroli obszarów. Scythe ma ciekawy temat, a mechanika świetnie się z nim komponuje. Dróg do zwycięstwa jest wiele, jednak należy się rozwijać w miarę równomiernie na różnych polach, gdyż im więcej osiągnięć zdobędziesz, tym więcej zgarniesz punktów na koniec. Komponenty gry są bardzo ładne, choć jest opcja dokupienia dedykowanych zasobów oraz metalowych monet. Jedyne zastrzeżenie, jakie mam do tej gry, to mnogość zasad. Instrukcja jest dość obszerna i po dłuższym czasie niegrania zapomina się wiele ważnych szczegółów. Mimo to gra jest u mnie bardzo wysoko w rankingu i zawsze chętnie do niej usiądę.