Jedną z pierwszych gier w kolekcji. Fajny mechanizm z kośćmi, ładna i dobrze wydana, jedna z pierwszych gier gdzie była sensowna wypraska. Karty mają swój klimat, choć jak dla mnie są trochę zbyt bajeczne, i mega dużo się na nich dzieje. Sama rozgrywka nie za długa, przyjemna, Mimo upływu lat, chętnie do niej zasiadamy. Nie jest jakimś mózgotrzepem, ale ma fajną mechanikę budowania combosów. Polecam. W cenie do 100pln jedna z fajniejszych gier które można mieć.

Po pierwszej partii byłam lekko rozczarowana i znudzona. Do końca nie wiedziałam co robić i wiele rzeczy nie miało dla mnie sensu, jednak przy lepszym poznaniu kart gra nabiera dynamiki i cieszę się, że dałam jej szansę mimo początkowych wrażeń. Czytałam wiele komentarzy na temat braku interakcji między graczami. Gram z koleżanką i lubimy negatywną interakcję i już przy pierwszym drafcie polujemy na karty gdzie będziemy mogły zabierać przeciwnikowi kryształy albo specjalnie wybieramy kostki tak, żeby np. przesunąć porę roku i zrobić sobie pod górkę. Dodatkowo bardzo podoba mi się sam wygląd gry i miło obcuje się z dociążonymi kośćmi. Czasem zdarza się, że jest mały przemiał kart na ręce i wtedy czuć jakby stało się w miejscu. Nam gra bardzo podeszła i często ląduje na stole.

W mojej ocenie - trafiłem na nią za późno. Kupiłem bowiem najnowsze wznowienie, podczas gdy gra pochodzi z lat 2010-13.. ? Tak mniej więcej, czyli jakieś 10 lat ma. I niestety to czuć. Grając w nią, mam wrażenie, że brakuje jej lekkości.. a wszystko od mechanik po ilustracje gdzieś już widziałem. Mechanicznie zagrywamy i kombujemy karty (akcje z kart), wykorzystując do tego kosci.. krotka ręka jak w Res Arcana, grafiki jak w Fantasy Realms, itd.. ;) Niestey calosc robi umiarkowane wrazenie. Na tyle wrażenia były miałkie, że odpuściłem już dodatki, które ponoć podnoszą regrywalnosc. Pory roku mogę opatrzyć sumarycznie jednym, koszmarnym dla gry słowem, mianowicie: poprawna. W naszym światku nie jest to jednak komplement..