Liczba wystawionych
opinii: 106
12.11.2024 19:58
Miła prosta gra głównie dla jednego gracza ale nic nie szkodzi żeby zaangażowało się więcej osób, wykonywanie akcji niesie konsekwencje więc trzeba myśleć na 2 płaszczyznach co jest sednem rozgrywki. Planować trzeba również to co zamierzamy w przyszłej turze i troszkę liczyć symbole, pola i cyferki. Polecam, przyjemna prosta gra na wolne samotne 40min wieczorkiem przy piwku.
Liczba wystawionych
opinii: 52
26.10.2024 17:05
Och jakie to jest świetne. Szybki setup a potem już wszystko zależy od nas (no prawie). Trzeba tak kombinować nad wynikami swoich kości żeby rozwinąć badania a jednocześnie nie dopuścić wrogów do zniszczenia naszej bazy. Super gra dedykowana dla jednej osoby!
Liczba wystawionych
opinii: 30
02.06.2024 15:31
Super gra solo. Na razie dobrze się bawię broniąc wciąż Roswell a przecież jest jeszcze cała kampania. Pudło wypchane po brzegi w dobrej cenie.
Liczba wystawionych
opinii: 15
12.11.2023 11:33
Jedna z lepszych gier dla jednego gracza. Świetnie działający mechanizm zarządzania kośćmi. Ogromna regrywalność, super tryb kampanijny. Jeżeli jesteś solo graczem to pozycja obowiązkowa.
Liczba wystawionych
opinii: 30
03.10.2023 07:38
To chyba najlepsza gra solo jaką mam. Wiele posiadanych przeze mnie tytułów ma tryb solo ale PWN to gra stworzona i skrojona pod jednego gracza.... i jest świetna. Pojedyncze rozgrywki są fajne, możliwości doboru poziomu trudności są fajnie przemyślane, Miasta dające specjalne zdolności są świetne. Ale gra błyszczy w trybie kampanii. 4 częściowa kampania o rosnącym poziomie trudności jest super. Wszystkie komponenty, które są w kampanii można potem wykorzystać w pojedynczych rozgrywkach mieszając elementy podstawowe i kampanijne - tworząc jeszcze więcej możliwości. Bardzo polecam.
Liczba wystawionych
opinii: 15
20.04.2023 03:42
Jedna z najlepszych gier solo nawiązująca do space invaders😜
Liczba wystawionych
opinii: 12
13.03.2023 15:55
Znakomita gra, gdzie każda tura to łamigłówka. Bardzo interesujące zarządzanie kośćmi. Wyjątkowy tytuł, który - w małej objętości pudełka (niewiele komponentów) i przy oszczędnej szacie graficznej - oferuje tony rozrywki włącznie z kampanią. Duża regrywalność wynikająca z losowości, którą to losowość udało się autorowi gry w ciekawy sposób opanować i wykorzystać, przekuć w kombinowanie, które czasem staje się dość złożone (gra oferuje kilka poziomów trudności, można w dużym stopniu dopasować poziom pod własne możliwości). Rozgrywka trwa raczej nie dłużej niż 30-60 minut (zależy od czasu poświęconego na rozmyślanie przy danym układzie na planszy i wartościach kości), a grę rozkłada się szybko. "Muszę mieć" dla każdego lubiącego móżdżenie w spokoju gracza. Prawdziwa perełka warta każdej wydanej złotówki. Sądziłem, że opinie o tej grze są w pewnej mierze przesadzone, ale pomyliłem się. Jest naprawdę znakomita.
Liczba wystawionych
opinii: 7
21.02.2023 21:02
Przyjemna gra solo polegająca na zarządzaniu kośćmi i wysyłaniu ich jako robotników w celu uruchamiania określonych akcji. Dość prosty system który daje sporo przyjemności w kombinowaniu. W pudełku poza podstawową grą znajdziemy w pełni regrywalną kampanię — nie zobaczymy za pierwszym razem wszystkich jej elementów, a te które zobaczymy możemy dodatkowo modyfikować, zmieniając sposób trudności gry.
Tematycznie gra jest obroną miast przed najeźdźcami z kosmosu. Fabuła przedstawiona jest za pomocą ładnie narysowanych komiksów i krótkich wprowadzeń na kartach z dodatkowymi zasadami. Na każdą rozgrywkę losujemy jedno z kilku dostępnych w danej chwili miast, co sprawia, że kombinacji miasto-dodatkowe zasady jest sporo i za każdym razem trzeba będzie podejść do gry w nieco inny sposób. Nie ma tu żadnej przygody, a emocji dostarcza wyłącznie mechanika gry.
Przejście kampanii zajęło mi kilka godzin. Pojedyncza rozgrywka to 20-40 minut. Grę rozkłada i składa się bardzo szybko, a jednocześnie tytuł nie zajmuje dużo miejsca na stole, co może być sporym plusem.
Ja bawiłem się dobrze, ale po pojedynczym przejściu na razie nie mam ochoty wracać do tej gry. Może za jakiś czas do pojedynczych scenariuszy.
Liczba wystawionych
opinii: 73
21.02.2023 13:56
Bardzo dobra gra solo, ogromna regrywalność. Pudło wypełnione po brzegi. A do tego dochodzi kampania
Liczba wystawionych
opinii: 143
17.01.2023 15:32
Pod wrogim niebem to jedna z najlepszych gier solo jakie znamy, stosunek ceny do jakości oraz zawartości, którą otrzymujemy jest rewelacyjny. W grze jest wręcz banalna mechanika rzucenia kilkoma kośćmi ale mnogość możliwości jakie daje sensowne ich umieszczenie na planszy jest fascynująca. Z prostoty uczynić grę tak ciekawą jest wręcz genialne do tego mamy możliwość przechodzenia scenariuszy które urozmaicają rozgrywkę. Serdecznie polecamy
Partner
Liczba wystawionych
opinii: 1
28.12.2022 14:55
Najlepsza gra solo
Liczba wystawionych
opinii: 77
09.12.2022 16:38
Top solo gier. Bardzo satysfakcjonująca rozgrywka kiedy uda się wygrać i silna chęć odwetu w razie porażki. Zasady naprawdę proste, ale sama gra dość wymagająca, bo trzeba panować nad losowością kości i planować ruchy naprzód żeby nie dać się ostrzelać statkom lub za bardzo zbliżyć się Matce. Dla graczy solo pozycja obowiązkowa przynajmniej do spórbowania.
Liczba wystawionych
opinii: 10
09.09.2022 09:58
Bardzo przyjemna turlanka dla jednego gracza. Można poczuć się jak Will Smith w Dniu Niepodległości;) stopień trudności w zależności od ułożenia kafelków miasta oraz nieba zmienny co tylko dodaje regrywalności grze:)
Liczba wystawionych
opinii: 276
08.08.2021 17:11
Dziwna koncepcja tworzenia gry tylko do trybu solo, ale ani tematyka ani adaptacja schematu gry komputerowej nie przypadła mi do gustu. Pewnie znajdzie swoich odbiorców, lecz dla mnie po to są gry planszowe, by grać z innymi ludźmi
Liczba wystawionych
opinii: 332
08.08.2021 15:52
Spełnia się koszmar walecznych Galów. Niebo runęło na głowy.
Statek Matka obniża się nad miastem, które mogą ocalić tylko sprytnie umieszczane w podziemiach kostki...
ALE
równie dobrze mogą je skazać na zagładę.
Ta gra jest peanem na cześć decyzyjnego ALE, które będzie nam towarzyszyć za każdym dołożeniem kostki i boleśnie szczypać w ucho.
Rozpaczliwie potrzebuję energii, więc kładę "szóstkę" na elektrowni, ALE to spowoduje, że statek w tej kolumnie poruszy się o sześć pól i zaraz łupnie mnie w miasto.
Mógłbym położyć białą kostkę, na której wypadła jedynka na polu stopującym ruch ufa, bo wtedy nie poruszy się on wcale, ALE użycie białej kostki wymusza przerzut wszystkich pozostałych i dodatkowo blokuję sobie pole badań nad superbronią antyufową, a wolałbym tam położyć "piątkę" i awansować na torze badań o dwa pola, ALE wtedy ufok rozbije się w mieście i stracę punkt życia bazy.
Każda z pięciu kostek to inna brzemienna w skutkach decyzja do przeprawienia. Konsekwencje naszych ruchów sami na siebie sprowadzamy i to jest w Pod Wrogim Niebem najpiękniejsze.
W każdej chwili precyzyjnie możemy określić jak rozegra się sytuacja na planszy, więc desperacko próbujemy walczyć z efektami własnych posunięć. Turlamy pięcioma kostkami ALE nie da się zrzucić na nie winy za własne błędy, krótkowzroczność czy beztroskie podkładanie nadziei w przerzutach. Sami układamy sekwencje zdarzeń w dodatku każde użycie białej kostki oznacza reroll, zatem jest szansa na przydatniejsze wyniki.
Dobry ogr ma warstwy, a PWN ma poziomy bazy, w których możemy drążyć korytarze odblokowując przydatniejsze, skuteczniejsze pokoje, uzyskując większą elastyczność w planowaniu dokładania kostek, ALE przeznaczenie kostki na ruch koparki, to strata akcji w tej kolumnie i ruch myśliwca ufoków.
Poziom zagrożenia rośnie wraz z kolejnymi etapami lądowania Statku Matki, bo kolejny poziom, o jaki się obniża, oznacza dla nas bolesną karę. W dodatku myśliwce ufoków mają bliżej do miasta, więc wystawienie w bazie kości o wyższej wartości znacznie przyspiesza wskazówki doom clocka.
Przed każdym rzutem kostkami czuć presję i emocje, które wyzwala nerwowe wyczekiwanie, jak bardzo tym razem będzie przechlapane. Zupełnie jakby sama gra drwiąco prowokowała telepatycznym przekazem, który odbija się echem w skołowanej podświadomości:
"No rzuć! Śmiało! Zobaczmy, jak tym razem sobie dokopiesz. Ja nic nie muszę robić, żebyś przegrał sam że sobą"
W PWN nie walczy się z grą, ALE z cieniem, że swoim mrocznym klonem-bliźniakiem, alter ego z lustrzanego wymiaru, wersją siebie z innego timeline'u, a to oznacza, że jest to idealna gra solo.
Liczba wystawionych
opinii: 26
26.07.2021 23:32
pufff puffff puffff
pierwsze skojarzenie - mini gierka na komputer, gdzie strzelało się w stateczki ;PP
przychodzi paczka - szok, jakie to ciężkie ;-P
Małe pudełeczko skrywa w sobie mega tryb solo, a do tego przygotowaną kampanię - dobrze zapakowaną, wszystko idealnie zaplanowane - fajnie jest ;-)
Nie byłam przekonana, ale gra zdecydowanie pozytywnie mnie zaskoczyła ;-)
Jak chcesz zagrać solo - wybierz Pod wrogim niebem, a nie pożałujesz ;-)
Minusem dla mnie jest grafika - to raczej nie mój styl, ani klimat... Na szczęście mechanika nadrabia ;-)