Liczba wystawionych
opinii: 148
03.10.2023 16:01
Szybka oraz wredna gra, w której wszyscy zagrywają karty zakryte w jednym rzędzie. Następnie przechodząc od pierwszej do ostatniej karty będziemy decydować czy zostawić swoją zakrytą kartę i położyć na niej żeton wpływu, czy jednak odkryć kartę, odpalić jej umiejętność i zabrać z niej wszystkie żetony wpływu. W trakcie gry będziemy blefować, podkradać sobie żetony z kart oraz usuwać karty przeciwników. Gra super sprawdzi się na luźniejsze spotkania lub jako fillerek po cięższej grze.
Partner
Liczba wystawionych
opinii: 82
16.08.2023 11:13
Genialna gra! Mankamentem jest min 3 osoby przy stole. Ale jak już się zagra to palce lizać. Uwaga dużo negatywnej interakcji!!!
Liczba wystawionych
opinii: 87
01.11.2025 06:30
Gra, pomimo swojej abstrakcyjności (dołóż kartę, odkryj kartę, połóż kartę na innej, skopiuj kartę, połóż żeton...) i zaledwie 10 wzorom kart o dość typowych umiejętnościach (wyeliminuj kartę, dodaj punkt zwycięstwa czy dwa w zależności od sytuacji, ukradnij punkt itp.), zaskakuje różnorodnością kombinacji - a to dzięki dokładaniu kart w linii głównie na jej początku lub końcu i powiązaniu umiejętności z tym szeregiem. Podstawowe znaczenie w tej i 2 innych wersjach Oriflamme ma jakie karty znajdują się w sąsiedztwie, co często determinuje jej efekt. Gra zmusza więc do kombinowania jak najlepiej układać karty, by przeciwnik nam jak najmniej zaszkodził a jednocześnie sami zniwelujemy ich plany. Czy lepiej dodać nowy generator PZ (zwanych punktami wpływów) czy też lepiej chronić swoją inną kartę, czy możemy wydedukować co mógł położyć przeciwnik, czy uda się blef poprzez wstawienie np. karty zasadzki - to decyzje, które w każdej turze podejmujemy w Oriflamme. Jako, że występuje tu blef, to kluczową rolę u dobrego gracza W grze występuje też element inwestycji powiązany z push your luck, czyli trochę taki gambling: czym więcej zainwestujemy w zakrytą kartę, tym bardziej będzie przyciągała uwagę przeciwników, i trzeba w porę wyciągnąć tą inwestycję (PZ) zanim stracimy wszystko po tym jak ktoś naszą kartę wyeliminuje, a o to nie trudno przy większej ilości graczy (jest od 3 do 5 graczy, zamiast zwyczajowych do 4). Mimo, że gra jest o intrygach, to mocno przypomina strategię i taktykę na polu bitwy, gdzie jedne oddziały (tu karty) ochraniają inne, trzymamy rezerwy (w ręku) i przystępujemy do ataku (na karty przeciwnika: łucznik, zapewne gdzieś ukryty, trucizna i żołnierz - ataki to 30% wszystkich kart; 50% to generatory PZ; i 2 pozostałe specjalne). Gra oferuje prostą rozgrywkę zamykającą w kilku regułkach małą opowieść o knowaniach i intrygach na dworze królewskim. Głównym zarzutem, poza wspomnianą wysoką abstrakcyjnością typową dla karcianek (tematyka mogłaby być w sumie każda, jedna z kart to "skopiuj inną kartę" - w ang. wersji "zmiennokształtny", nie za bardzo ma cokolwiek wspólnego z tematem), dla mnie - czyli kogoś, kto lubi większą różnorodność w grach - jest zbyt mała ilość kart w podstawowej wersji (10 per gracz - każdy z 5 graczy dostaje te same), i choć ilość kombinowania i szybko zmieniająca się sytuacja na stole daje wysoką regrywalność, a podstawka nie jest specjalnie droga, to skłania nieco do dokupienia dodatkowych zestawów, w których umiejętności kart są już trochę bardziej złozone (i trochę psują prostotę oryginalnej wersji, bo często mają dłuższe opisy z "jeśli..."). Nie wiem ile inni recenzenci mieli za sobą rozgrywek w Oriflamme (jako filerek to może być, ale prawdopodobnie wiele taki gracz nie wyciągnie wniosków jak wygrywać :P ta gra nie wybacza błędów - jedna źle położona karta i cała partia może być stracona, jak w szachach), dziwie się, że nikt nie podkreślił psychologicznego aspektu tej gry: w pewnym momencie każdy zna podobne sztuczki (choć trzeba przyznać, że kombinacji jest tu zaskakująco dużo) i może wiedzieć czego oczekiwać po przeciwniku, np. karty spisku, karty zasadzki (dwie "wykluczające się" generalnie karty - na spisek polujemy, zasadzki unikamy), albo kiedy tworzy linię kart w swoim kolorze, w których niemal na pewno jest jakaś z 3-4 kart. To sprawia też, że początkujący gracze, w przeciwieństwie do np. Splendora, praktycznie nie mają szans w pierwszych rozgrywkach z kimś, kto wie jak karty ze sobą mogą wspólnie działać. I to pomimo, że gra bazuje nieco na szczęściu: tj. mechanizmie nożyce-papier-kamień (karta atakująca - pokonywana przez zasadzkę - gorsza od kart zarabiających 2+ punktów na rundę przy większej ilości rund, ale pokonywana przez te pierwsze), ale na szczęście obwarowanym dodatkowymi mechanikami - doświadczony gracz wie, jak statystycznie inni gracze kładą karty, i niestety trzeba to powiedzieć, w pewnym momencie dąży się do układania tych samych, najmniej ryzykownych i najbardziej zyskownych schematów, i faktycznie gra może stać się schematyczna (problem prostych gier), to trochę taka walka "algorytmów" wygrywających na inne algorytmy. Niemniej jednak, zdecydowanie polecam sprawdzić - co najmniej - kilka partii, bo gra się szybko.
Liczba wystawionych
opinii: 53
28.10.2024 10:24
Jeśli lubisz negatywną interakcję oraz szybkie gry, to jest must have.
Liczba wystawionych
opinii: 754
14.10.2024 12:00
Gra będąca wypadkową dwóch rzeczy - karcianego fillerka i czystej wredoty.
Umarł król i teraz my stajemy w szranki wpływowych rodów o miano najlepszego.
Zagrywamy karty swoich postaci w szeregu (wspólnego) zakryte.
Następnie jak już wszyscy zagrają, rozpatrujemy po kolei karty od pierwszej do ostatniej. Wtedy gracze mają decyzje o robić - dołożyć, żeton, czy użyć umiejki z karty i zabrać żeton, który już na niej jest. Tak będziemy się wzajemnie eliminować, przechwytywać żetony etc.
Fajna i bardzo wredna gierka do pogrania ze znajomymi.
Partner
Liczba wystawionych
opinii: 159
16.09.2024 15:59
W tej grze mamy dużo możliwości kombinowania, oszukiwania, blefowania i zbierania punktów kosztem innych. Bardzo prosta w zasadach, ale często przy ogarniętym gronie, ciężka do wygrania. Lubię takie podejście do karcianek, gdzie możemy niekiedy ukrywać karty, gdzie ważna jest kolejność ich odsłaniania, możemy krzywdzić innych i liczyć na to, że ktoś nie będzie zabierał naszych punktów. Jak dla mnie idealna, na rozpoczęcie wieczoru.
Liczba wystawionych
opinii: 829
20.05.2024 14:40
Fajna, mała gierka z motywem ukrytych informacji. Ciekawa mechanika, ładne ilustracje i klimatyczna rozgrywka. Mi się bardzo spodobała, niestety moi współgracze byli innego zdania :(
Ocena po 8 partiach w 3, 4 i 5 osób. Średni czas = 18 min.
Liczba wystawionych
opinii: 210
08.03.2024 22:25
Można w zagrać w samolocie i na lotnisku. W tych miejscach się najlepiej nadaje. Super gierka na podróż i do tego ma coś na zasadzie nieprzewidywalności. Czasem jak karty dobrze zagrają to ktoś się zaśmieje, ktoś zapłacze. Polecam bardzo.
Liczba wystawionych
opinii: 31
02.02.2024 18:18
Z niecierpliwością czekam na swój fizyczny egzemplarz. Przy pierwszym kontakcie z tą grą nie byłam do niej przekonana - "no wykładanie kart, co w tym niezwykłego? I to jeszcze tylko kilku". Otóż bardzo się cieszę, że nie zrezygnowałam po zapoznaniu się z instrukcją. Uwielbiam gdy rozgrywka mnie tak pozytywnie zaskakuje.
Dla wszystkich fanów potencjalnie prostych rozgrywek, gdzie wraz z zaawansowaniem graczy wzrasta poziom trudności i kombinowania. Czuję, że gra będzie miała bardzo wysoki potencjał nie tylko na grę imprezową, ale również tytuł na każdą okazję.
Liczba wystawionych
opinii: 296
23.12.2023 15:26
W swojej kategorii to jest całkiem skomplikowane. Bo choć mechanicznie banal- zagrywasz w kolejce zakrytą kartę, a potem możesz trzymać ja zakrytą lub odkryć - wybór zależy od ciebie - to żeby grac w tę grę z sensem, to już trzeba pokombinować. Z sensem, to znaczy by zrobić naszym rywalom jak największą szkodę. Bo tu właśnie o to chodzi: to jest mała, wredna gierka, nacechowana negatywną interakcją, w której chcemy wyłącznie zaszkodzic wspolgraczom. Szybkie, sprawdzi się jako fillerek między grubszą rozgrywką.. ja nawet lubię.
Liczba wystawionych
opinii: 5
02.11.2023 09:59
Pozytywne zaskoczenie, podobnie jak w przypadku Res Arcana czy Fantastyczne Światy. Na początku gra przedstawiała się jako mało ambitna, ale z każdą kolejną rozgrywką przyjemniejsze.
Liczba wystawionych
opinii: 4
30.03.2023 13:39
Gra jest genialna !! Szukałem czegoś "szybkiego", przy czym będzie można pokombinować i będzie negatywna interakcja. Ta gra sprawdza się świetnie. Dawno żadna inna gra nie dostarczyła tylu emocji co Oriflamme. Po zapoznaniu się z kartami trzeba je odpowiednio układać, aby w turze odkrywania wyrządzić jak najwięcej problemów przeciwnikom. Można tworzyć świetne kombosy, które moich rywali doprowadzały do nerwicy. Dawno nie czułem takiej rywalizacji przy stole jak w tej grze. Tylko dla ludzi o mocnych nerwach i dystansie, aby zbytnio się ze sobą nie pokłócić 🙂
Liczba wystawionych
opinii: 45
30.03.2023 10:43
bardzo wredna gra , tutaj duzo nie wiemy bo karty są zakryte i odsłaniamy je w odpowiednim momencie. bardzo mnie wkurzała na początku bo wszyscy na mnie się nastawiali. ale ogólnie oceniam jak dobry filerek z nauka negatywnej interakcji.
Liczba wystawionych
opinii: 492
20.02.2023 22:55
Proste zasady, ładne grafiki, negatywna interakcja, ukryte zdolności i kombinownaie w trakcie rozgrywki. To wszystko razem tworzy bardzo udany fillerek, zajmujący niewiele miejsca - i w bagażu i na stole.
Partner
Liczba wystawionych
opinii: 45
08.12.2022 20:11
Karcianka do dobrego inteligentnego grania, zagrywanie ukrytych kart, blef i taktyka pozwoli zebrać najwięcej punktów. Chciałbym kupić kolejne części jednak nie mam z kim grać ponieważ to nie jest gra rodzinna, tu jest wymagany przemyślany plan działania.
Liczba wystawionych
opinii: 165
25.08.2022 16:28
Świetny Filler
Liczba wystawionych
opinii: 335
15.06.2022 08:30
W Oriflamme ustawiamy karty z ręki w kolejce do tronu, żeby robiły innym kartom brzydkie rzeczy i bardzo nieetycznie pozyskiwały dla nas punkty wpływu. Gra o władzę toczy się sześć rund, podczas których karcianych trup ściele się gęsto, intrygi obracają się przeciwko spiskowcom, plany idą w ruinę co rundę.
Karty w kolejce pozostają zakryte, dopóki gracz ich nie ujawni, uruchamiając przypisane im akcje. Wydarzenia są od razu usuwane z szeregu podczas gdy postacie pozostają w grze, aż nie spotka ich coś drastycznego. Można przykryć własną ujawnioną postać wyłożoną kartą, żeby ochronić ważną figurę na szachownicy dworskich spisków, przygotować kombosy, bądź w ten sposób zagrać zmyślną zmyłkę.
Karty w kolejce aktywowane są w kolejności zgodnie ze wskazaniem żetonu. Zdolność odkrytej postaci musi być aktywowana, nawet jeśli jej ofiarą padnie sojusznicza karta. Co do zakrytych kart, gracze podejmują decyzję, czy pozostawić ją incognito i położyć na niej żeton wpływu który można zgarnąć w następnej rundzie wraz z jej aktywacją, czy też ujawnić tę kartę i narobić zamieszania.
Kolejowi bandyci z Colt Express poczują się tu jak w domu. Sekwencyjne odpalanie akcji w Oriflamme ma w sobie ten sam ładunek zaskakujących zwrotów akcji, wymaga przewidywania zagrań rywali oraz umiejętnego blefowania.
Oriflamme to mały, szybki, wredny i podstępny filerek, w którym dobrze jest być wyrachowanym łotrem.
Opublikowany przez Galaktę tryb dwuosobowy sprawdza się bardzo dobrze. Prowadzimy dwa rody powiązane tymczasowym sojuszem, dociągając karty ze zmiksowanego stosu dobierania. Każdy z graczy zagrywa po dwie karty w rundzie w obojętnej konfiguracji, czerpiąc profity z obu rodów. Kombogenność jest tu podwojona.