Monopoly Poznań Kiedy Lech postanowił założyć Poznań, nie mógł przewidzieć, jak potoczą się losy grodu.
Tymczasem gród rósł, rósł i rósł, aż stał się prawdziwym miastem z dumnie wypinającym fasadę Ratuszem i koziołkami biegającymi po wieży. Z bardzo kulturalnym Zamkiem, skromnie spoglądajacym na centrum Ostrowem Tumskim i słodkimi rogalami świętomarcińskimi na każdym rogu. Patrzyłby na ...
czytaj dalej