Księga smoków

Dla kogo? Świetny wybór do wprowadzenia w świat gier euro. Dość proste zasady i sporo kombinowania pozwala na dobrą zabawę zarówno dla bardziej wprawionych graczy ja i początkujących. Z powodzeniem możemy zagrać z dziećmi w wieku szkolnym. Natomiast temat gry mógłby być jakikolwiek więc nie ma co nastawiać się na klimat. O co chodzi? W grze wcielamy się w badaczy obserwujących majestatyczne smoki i wpisujących wielkich jaszczurów do tytułowej księgi. W grze każdy z graczy będzie licytował smoki za pomocą kości. W przypadku zdobycia karty smoka kości będą słabły, natomiast gdy ktoś nas przelicytuje kości będą się wzmacniać. Musimy więc rozważnie zarządzać kośćmi, aby zdobyć najbardziej wartościowe smoki a jednocześnie utrzymać dość wysokie wosci, by móc dalej konkurować z przeciwnikami. Zdobyte karty smokow dadzą nam punkty na koniec gry, ale również umiejętności, które będziemy mogli wykorzystywać w trakcie rozgrywki. Wrażenia; Lubię gry Euro, więc również księga smoków przypadła mi do gustu. Tytuł wpisuje się w niszę gier euro, które nie są już Fillerem, ale nawet w pełnym składzie nie zagramy dłużej niż 60min. Podoba mi się również dynamika rozgrywki i przyjemna sensowną negatywna interakcja. Trochę żałuję, że nie ma.wiecej ilustracji smoków, ponieważ każdy kolor ma tylko jeden model, ale rozumiem, że musi tak być aby nie było wątpliwości, który smok jest który. Z wad wskazałbyn generyczne kostki. Nie potrzeba było nie wiadomo czego, ale postawienie minimalnie więcej staranności w dodaniu kostek znacznie poprawiło by wygląd gry. Poza tym jeżeli któryś z graczy przeszarżuje, to jest już wyłączony z dalszej gry. Wykonanie: Karty i "plansza" są okej. Jednak przyznaje, że nie ma tu aksolutnie wodotrysków. Kostki jak pisałem bardzo generyczne. Gra wykonana poprawnie, Nic poza tym, ale też dzięki temu cena produktu nie jest zbyt wygórowana.