Kapitalna rodzinna gra kafelkowa. Zasady już prostsze być nie mogą. Ot bierzemy parę kafelków, kładziemy zgodnie z zasadami przed sobą, dbając jednocześnie o realizację celów. Ważne, w grze nie da się wykonać wszystkiego na maxa. Z czegoś będzie trzeba zrezygnować. Cieszy fakt, że tytuł posiada zarówno łatwiejsze jak i trudniejsze, bardziej wymagające cele. I mimo, że jesteśmy fanami ciężkich eurasów, to Kaskadii zawsze siadamy z chęcią i usmiechem. Co więcej, przyjdą znajomi (planszówki czy nie) - Kaskadia. Wpadną rodzice - Kaskadia. Chcemy wtajemniczyć kogoś na evencie - Kaskadia. To gra działa zawsze. Nagrody, które otrzymała są w stu procentach zasłużone. I mimo, że na rynku znajdziemy inne abstrakty, to Kaskadia broni się bardzo dobrze

Kaskadia nie bez powodu jest bardzo popularną grą rodzinną. Ładnie wydana, w nie dużym pudełku, z przyjaznym tematem przyrodniczym. Zasad jest kilka na krzyż, gra trwa w sam raz niezbyt długo. Bardzo dobra gra do wprowadzania nowych graczy lub dzieci w gry kafelkowe, planszówki. Nawet solo można sobie szybko pyknąć partyjkę. Lubię tą grę bardziej niż Calico, bo jest bardziej relaksująca. I właśnie właściwości relaksujące rozgrywki są jej największą zaletą.