Labirynt pełen skarbów... i potworów! Sześciu dzielnych bohaterów wkracza do tej plątaniny korytarzy, by zdobyć skrytą tam fortunę, a każdy z nich ma innego asa w rękawie. Jednak skrzynie ze skarbami są zamknięte na klucz, a wszędzie jest pełno potworów. Komu więc uda się przechytrzyć rywali, pokonać potwory i zdobyć legendarny smoczy klejnot? W grze Karak każdy gracz prowadzi przez labi...
czytaj dalej
W świecie pełnym mrocznych lochów i nieodgadnionych korytarzy, grupa śmiałków, z różnych stron królestwa, NIEzjednoczyła się w celu podjęcia wyjątkowego wyzwania . Ich opowieść stanowi zarówno echa chwały, jak i trudności, jakie napotkali w tej mrocznej podróży.
Mocne Strony:
Gdy otworzyli skrzynie gry KARAK, zasady ukazały się jak wydeptana ścieżka. Bardzo proste zasady sprawiły, że wszyscy z łatwością wkręcili się w rozgrywkę. Gra ta zdecydowanie nie rozczarowuje pod względem czasu - lochy rozkładały się błyskawicznie, pozostawiając czas na sama przygodę.
Postaci, które wybrali bohaterowie, miały unikatowe umiejętności, co nadawało grze głębokość i różnorodność. Zwłaszcza dla początkujących graczy czy młodzieży, KARAK jest jak przewodnik po podziemiach, wprowadzający ich w tajniki gier planszowych.
Mapa lochu, jak modułowa krypta, ukazała się przed nimi jak zaklęty krajobraz. Decyzje były w ich rękach, kształtując każde podejście do lochu na nowo. Rzut kością, choć losowy, nie był surowy, gdyż ekwipunek postaci wprowadzał element strategii, czyniąc każde ruchy istotnym.
Słabe Strony:
Jednakże, bez dodatku, KARAK wydawał się lekko wybrakowany. Jakby historia lochów była niespełnionym echem, które doczeka się swego rozkwitu tylko z nowymi dodatkami.
Tekturowe pionki, choć efektowne i choć można dokupić upgrade, z czasem zaczęły się strzępić, zdradzając ślady ich długiej podróży po mrocznych podziemiach. Wizerunki stworów, choć pełne charakteru, w pewien sposób psuły ten mroczny klimat, sprawiając, że lochy nie były aż tak nieprzewidywalne.
Dla bardziej doświadczonych poszukiwaczy przygód, KARAK mógłby okazać się mało złożonym tytułem. Brakowało mu tej szczypty skomplikowania, która sprawia, że zaczynamy zastanawiać się nad każdym ruchem, ale ale.... ;) #pdk
Wiedząc, że przygoda w podziemiach jest pełna niebezpieczeństw, bohaterowie nie mogli oprzeć się myśli, że więcej broni oraz przeciwników wzbogaciłoby ich doświadczenia, uczyniłoby każde spotkanie z lochami bardziej ekscytującym wyzwaniem.
Podsumowując, wyruszając w podróż przez lochy w towarzystwie gry KARAK, przygotuj się na fascynującą, chociaż czasami wyboistą, wyprawę. Czy uda ci się pokonać to wyzwanie i pokonać smoka? Odpowiedź ukryta jest w mroku lochów, gdzie czekać będą nie tylko skarby, ale i testy twojej odwagi. a to wszystko z dzieciakami już 5go roku życia ;)
Marzysz o przemierzaniu lochów, pokonywaniu potworów i zdobywaniu nowego ekwipunku, który z niewiadomych przyczyn wysypuje się z martwych ciał Twoich przeciwników?
Z drugiej strony, trochę boisz się ciemności i nie lubisz, kiedy potwory są zbyt przerażające, bo potem boisz się zgasić światło? Dobrze trafiłeś! Zbierz drużynę i wyrusz na poszukiwania ukrytego w czeluściach lochu Potwornego Szefa Potworów. Przygotuj się do ostatecznej walki i pokonaj kilku pomniejszych przeciwników (z których na pewno wypadnie sprzęt przydatny później), żeby uzbroić się w oczekiwaniu na pojawienie się Bossa.
Lekka, przyjemna i nie-aż-tak-bardzo-straszna gra dla graczy, którzy chcą zacząć przygodę w lochach, ale troszkę się boją. Albo po prostu są młodymi adeptami zwiedzania okropnych tuneli.
Grę zakupiliśmy wprowadzając córkę w planszówki. Proste zasady, które dało się wyjaśnić w kilku dłuższych zdaniach, szybko przypadły córce do gustu. Dla dorosłych gra może wydawać się lekko nudnawa, mnie osobiście nie porwała. Tematyka fajna jednak gra jest zdecydowanie dla dzieci, które dopiero poznają świat planszówek, niż dla wyjadaczy :)
Jako pierwsza gra planszowa jest całkiem spoko. Proste zasady, element ulepszenia postaci.
Wykonana dobrze.
Syn mega zadowolony, mi dość szybko się znudziła.
Jest to bardzo fajna gra na wprowadzenie nowych graczy w świat planszówek oraz świetna pozycja do grania z dziećmi. Zasady nie są trudne a wyjaśnienie zajmuje zaledwie chwilę. jeśli mam ochotę na coś lekkiego clto chętnie sięgnę po 'Karak'.
Takie to proste - dungeon crawler dla dzieci: zejdź do podziemi, pokonuj potwory, zdobywają wyposażenie, skarby, a na koniec zmierz się ze smokiem i zdobądź sławę i chwałę! Niekłamany sukces, które nie może póki co przebić żaden podobny tytuł: Kroniki Zamku Avel, Andor Junior, Coraquest itd. Prowadzę zajęcia z dzieciakami z wykorzystaniem gier planszowych i ten tytuł - szczególnie po wprowadzeniu balansu w dodatku w postaci nowej postaci Władcy Karaka - jest nieśmiertelny. Nic nie zastąpi emocji, które generują odkrywanie kaflki podziemi i losowanie potwora z woreczka (czasem zamiast potwora trafia nam się skrzynka ze złotem). Do tego prosta walka, ciekawe i różnorodne zdolności postaci... i mimo, że mam wszystkie jakie wyszły, to wciąż uważam, że... chce kolejnych!
Ah ah Karak, mam słabość do tej gry.
Karak to dla mnie esencja planszówkowej przyjemności. Proste zasady czynią tą grę dostępną dla każdego, a jednocześnie rozwijanie mapy i postaci daje wielką satysfakcję z grania. Gra ma sporo elementu nieprzewidywalności ale to jest w niej piękne i trzeba się z tym liczyć, w końcu w życiu jest tak samo :)
UWAGA rodzice 6cio, 7mio, a nawet i 8mio latków, kupujecie tę grę na własną odpowiedzialność :D. Czego możecie się spodziewać po tym tytule? Na początek lawiny pytań w stylu "A kiedy zagramy w Karaka?" Następnie stwierdzeń "Ja chcę jeszcze raz". A na koniec silnych postanowień "Ja dziś nie chcę spać"... Tak czy inaczej jeśli pamiętacie czasy gdy za młodu męczyliście rodziców, dziadków lub inne postronne ofiary, aby z wami grali po raz setny w chińczyka lub monopoly to tym razem macie okazję przekonać się na własnej skórze co to oznacza i czemu czasem wasza ukochana gra po prostu znikała i nikt nie wiedział gdzie się ona zapodziała.
Karak jest solidną grą familijną idealną do wprowadzenia dzieci w świat planszówek.
Jest to uproszczony dungeon crawler, który dzieciakom zazwyczaj bardzo szybko przypada do gustu, zwłaszcza jeżeli w nic podobnego nie grały wcześniej. Wtedy już jest pełen zachwyt :) Zasady są do opanowania w kilka minut a rozgrywka nie nastręcza trudności. Z doświadczenia powiem, że nawet sześciolatki radzą sobie całkiem dobrze.
Trochę o mechanice: Lochy budujemy z kafelków dobieranych losowo. Jeżeli dobierzemy komnatę (jakieś 75% przypadków) to przechodzimy do wydarzenia. Tutaj może być bitwa z potworem lub skarb. O walce decyduje rzut kostką oraz bonusy jakie uzbieraliśmy. Bonusy dostajemy m.in za wygrane walki. Gra kończy się, gdy zostanie pokonany smok, który jest jednym z potworów w worku, więc trzeba go najpierw znaleźć. Wygrywa ten, który zbierze najwięcej skarbów.
Regrywalność jest spora, głównie dzięki losowości przy budowie lochów. W rozgrywce mamy też dostępnych 6 postaci do wyboru.
Bardzo polecam zaopatrzyć się w któryś z dostępnych dodatków które jeszcze bardziej urozmaicają rozgrywkę.
Wykonanie gry jest bardzo dobre. Karton jest wystarczająco karton a plansze graczy mają wyżłobienia na żetony. Nic nie lata jak się przypadkiem szturchnie planszetkę. Gra zajmuje około 40 minut. Jest też lekki element negatywnej interakcji - klątwy.
Świetna gra dla maluchów, ale i dorośli bawią się przy tym tytule przednio. Poniżej opinia mojego 6-latka(cytuje wypowiedź):
"Najbardziej lubię w tej grze pokonywać smoka i zbierać skrzynki. Można wybrać fajnych bohaterów do walki ze złymi potworami. Uwielbiam grać w tę grę z tatą".
Chyba taka opinia eksperta jest najlepsza recenzją:)
Rewelacyjna gra na wprowadzenie w świat planszówek.Dosyć prosta w miarę szybko można rozegrać partyjkę a z czasem można kombinować postaciami różne rzeczy dla dzieci oraz dorosłych odkrywanie świata poprzez kafelki i zdobywanie itemków po drodze oraz bicie stworków lub graczy całkiem fajne :)
Gra jest przeznaczona bardziej dla młodszych graczy. Tytuł dość przyjemny i odskocznia od cięższych gier. Gra jest w sam raz dla wprowadzenia młodszych graczy w świat gier planszowych. Gra jest dość prosta dlatego może się nudzić tak zwanym wyjadaczą, ale w niedzielne popołudnie z rodziną jest jak znalazł.
To jest gra z kategorii - dzieci uwielbiają, dorośli po kilku/kilkunastu rozgrywkach nieco się nudzą. Kupiliśmy ją, żeby wprowadzać dzieciaki w świat planszówek z elementami szlajania się po lochach, walk z potworami i wykorzystywania różnych umiejętności poszczególnych bohaterów. W tym aspekcie sprawdziła się idealnie. Obiektywnie jest to bardzo dobra gra rodzinna w tej kategorii, porządnie wydana. Jedynym minusem jest, że ograni dorośli szybko się grą nudzą. Za to plusem przeogromnym, że prostota zasad sprawia, że po kilku rozgrywkach dzieci chętnie same siadają do Karaka z innymi dzieciakami i dorośli przestają być potrzebni ;)
Reklama
Najlepsze gry planszowe, Wsiąść do Pociągu, Catan, Osadnicy z Catanu, najlepsze planszówki,
Carcassonne gra, gry planszowe dla 2 osób, gry planszowe sklep, Splendor, Arnak, Everdell,
tanie planszówki, gry na imprezę, Brass: Birmingham, Root, Tajniacy, 5 sekund, Pociągi gra planszowa,
top gier planszowych, gry planszowe na prezent, Gloomhaven, Monopoly, Terraformacja Marsa,
Scrabble cena, Azul, ranking gier planszowych, gry planszowe na imprezę, gry planszowe dla dzieci, top lista,
aktualności gier planszowych, zapowiedzi gier, przedsprzedaże planszówek, kalendarz premier, Wiedźmin.
Wykorzystujemy pliki cookies do celów statystycznych, analitycznych, personalizacji treści i reklam oraz celów związanych z bezpieczeństwem naszego serwisu.
Korzystanie ze strony planszeo.pl bez zmiany ustawień przeglądarki lub zastosowania funkcjonalności rezygnacji opisanych w Polityce Prywatności oznacza, że pliki cookies będą zamieszczana na urządzeniu, z którego korzystasz.
Więcej na temat cookies znajdziesz w Polityce Prywatności dostępnej pod linkiem Polityka prywatności