#12kościjesień #12kościlitopad21 #mechanika Teraz na bazar w Istanbule jeździ się po rubiny. Trzeba się nieźle nalatać i nakombinować, żeby uzbierać garść tych klejnotów i zostać największym cwaniakiem wśród kupców. Jak na tureckim bazarze w tej grze znajdziesz wszystko. Jest modularna plansza z kafli, które można losowo rozkładać, dostarczając tony regrywalności. Jest losowość rzutów kostkami, które można trzymać na wodzy zdobytym bonusem. Są cztery stałe bonusy z meczetów i krocie jednorazowych z kart. Jest gromadzenie i sprzedawanie zasobów. Jest ulepszanie wózka, w którym targały to wszystko po mieście. Jest wyścig i ostra rywalizacja. A wszystko tak zgrabnie połączone, posplatane, utkane w tak misterne mechaniki, że gra się w Istanbul jak z nut. Prawdziwy triumf orientalnej przedsiębiorczości.