[współpracareklamowa] Egzemplarz gry otrzymaliśmy bezzwrotnie od wydawnictwa Phalanx, za co bardzo dziękujemy! Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji.
TEMATYKA
Każdy z graczy będzie prowadził jedną z chińskich dynastii i próbował przejąć władzę nad Państwem Środka. Tak jest na papierze, ale nie czułem mocnego klimatu w tej grze. Figurki podbijają trochę temat, ale jednak czułem się bardziej jakbym grał w abstrakt, a nie w grę o walce i zdobywaniu kontroli nad mapą.
INSTRUKCJA
Gra nie ma wielu reguł, ale kilka z nich może być mało intuicyjnych. Jednak instrukcja wyjaśnia wszystko całkiem dobrze.
MECHANIKA
Huang jest grą kafelkową z kilkoma twistami. Nie zmieniają one jednak odbioru tej gry, w której koncentrujemy się na wykładaniu kolorowych kafelków na planszę. Fakt, że każdy z graczy wykłada kafelki na wspólną mapę sprawia, że interakcja jest kluczowym elementem rozgrywki.
Większość naszych akcji polega na dołożeniu kafelka albo wyłożeniu lidera na planszę. Oprócz tego od czasu do czasu będziemy mogli usunąć kafelek z planszy lub umieścić na planszy figurkę pagody. Kafelki w 5 kolorach mają trochę różne funkcje dodatkowe, ale podstawowym mechanizm zdobywania punktów działa tak, że dokładając kafelek w danym kolorze do obszaru, w którym mamy lidera w tym samym kolorze, zdobywamy punkt.
Punkty nie są jednak takie jak w większości gier, ale też występują w różnych kolorach. Jest to najciekawszy smaczek tej gry, bo na koniec nasz wynik to minimum ze wszystkich kolorów. Zmusza to nas do zbierania różnych punktów i używania liderów we wszystkich kolorach.
Oprócz dokładania kafelków, punkty zdobywamy też przez konflikty. Mamy ich dwa rodzaje i różnią się one sposobem liczenia siły podczas walki. Efektem jednak w obu przypadkach jest zdobywania punktów w kolorach odpowiadającym „spornym kafelkom”.
CZAS ROZGRYWKI
Gra jest bardzo dynamiczna i dość szybka jak na to co oferuje. Partia trwa 1,5-2 godzin i czujemy, że zagraliśmy w spory tytuł.
WYKONANIE
Miałem okazję grać w wersję deluxe z figurkami liderów oraz pagód. Gra świetnie wygląda na stole. Mapa jest dość ascetyczna, ale przy tym elegancka. Jakość wszystkich komponentów jest bardzo wysoka.
PODSUMOWANIE
Huang to reimplementacja leciwej gry, która nadal broni się mechanicznie, a jej wykonanie odpowiada dzisiejszym standardom. Reguł jest niewiele, ale niektóre są dość nieintuicyjne, więc raczej będę wyciągał tę grę tylko w towarzystwie doświadczonych graczy. Prosty rdzeń mechaniczy, który daje zabłysnąć interakcji między graczami sprawia, że gra jest dynamiczna, a czasami też chaotyczna. Chaos ten jednak bardzo pasuje do tej rozgrywki i nie przeszkadza w dobrej zabawie. Próba dywersyfikacji rodzaju zdobywanych punktów jest ciekawą zagadką, której rozwiązywanie w ciągle zmieniających się warunkach jest bardzo satysfakcjonujące.
/Łukasz