Habitats to przepiękna, prosta i niesamowicie elegancka gra kafelkowa, która zachwyca zarówno wykonaniem, jak i tematyką. Mechanika wyboru kafelków poprzez „jazdę” po planszy jest bardzo przyjemna i wprowadza element planowania, a samo układanie kafelków zgodnie z zasadami sąsiedztwa daje mnóstwo satysfakcji. Gra ma w sobie odrobinę losowości przy dobieraniu kafelków, ale nie jest ona irytująca – choć to zdecydowanie bardziej gra taktyczyczna. Niewielkim minusem jest nieco ograniczona liczba celów punktacji; przydałoby się ich więcej np. w formie kart. Habitats pozostaje jednak w mojej ocenie szybką i lekką rozgrywką, idealną na rodzinne spotkania czy krótkie sesje z przyjaciółmi.

Zasady Habitats przypominają te z gry Nova Luna. Gracze umieszczają kafelki zwierząt, za które otrzymujemy punkty, gdy płytki w odpowiednich kolorach będą w sąsiedztwie. Poza tym jest kilka rodzajów płytek specjalnych. Habitats jest na pewno bardziej zaawansowane niż Nova Luna, przez to również ciekawsze i bardziej angażujące. Podoba mi się też, że gra ma jakiś motyw (zwierzątka), a nie jest totalną abstrakcją, jak miało to miejsce w grze Rosenberga. Gra jest bardzo przyjemna, zmusza do pomyślunku. Ocena po 2 partiach w 2 osoby. Średnic czas gry = 27 min.