[współpracareklamowa] Egzemplarz gry otrzymaliśmy bezzwrotnie od wydawnictwa Rebel, za co bardzo dziękujemy! Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji.

TEMATYKA

W grze wcielamy się w estancieros, czyli argentyńskich hodowców bydła pędzących swoje stada do Buenos Aires. Po drodze będziemy mogli rozwijać infrastrukturę pampy, pomagać lokalnym rolnikom oraz rozwijać nasz zespół. Temat jest dobrze spięty z mechaniką i dzięki temu łatwiej jest zapamiętać zasady gry, ale na pewno nie jest to mocno tematyczna planszówka.

INSTRUKCJA

Zasady pierwszej edycji Great Western Trail nie należą ani do najłatwiejszych, ani najbardziej intuicyjnych. Choć instrukcja jest dobrze napisana, to początkujący gracze i tak mogą się odbić od mnogości reguł. Co prawda GWT: Argentyna również nie jest najprostszą do wytłumaczenia grą – ze względu na mnogość akcji i ikon na kafelkach budynków – to jednak po kilku pierwszych rundach gracze zazwyczaj łapią już wszystkie zasady.

MECHANIKA

Mechanicznie GWT: Argentyna czerpie ze swojego poprzednika i dodaje kilka elementów, które trochę komplikują rozgrywkę. Tak jak w oryginalnej wersji gry, naszym celem jest dowiezienie jak najlepszego stada na koniec mapy, ale tym razem nie przyniesie to punktów od razu. Aby odpowiednio zapunktować na nasze stado, będziemy musieli dysponować nowym zasobem – zbożem, które to dopiero po dostarczeniu krów na planszetki miast pozwoli nam zdobyć konkretne punkty i bonusy.

Podobnie jak pierwotna wersja gry także Argentyna zmusza graczy do wyboru specjalizacji. Nie jest możliwe (albo raczej jest nieoptymalne) angażowanie się we wszystkie elementy rozgrywki równomiernie, więc gracz powinien skoncentrować się albo na rozwoju stada krów (poprzez budowanie talii), albo stawianiu budynków zapewniających lepsze akcje do wykonania, albo przesuwaniu pociągu i budowaniu stacji kolejowych. Na uwagę zasługuje istotna zmiana względem oryginału polegająca na tym, że większa inwestycja w ruch pociągu umożliwia graczom skrócenie trasy do Buenos Aires, co przekłada się na częstszą możliwość punktowania za stada krów.

CZAS ROZGRYWKI

Czas gry różni się znacząco w zależności od liczby graczy. W 1-2 osoby jesteśmy w stanie zagrać partię w 90 minut. Natomiast rozgrywka we czwórkę zajęła nam aż 4 godziny i trochę dłużyła się pod koniec.

WYKONANIE

Gra jest wykonana poprawnie. Dużym plusem są dwuwarstwowe planszetki graczy, dzięki którym nic nam się nie będzie przypadkiem przesuwać. Problemem podczas pierwszych partii mogą być symbole na kafelkach budynków, ponieważ są one mało intuicyjne i często dwie różne akcje mają podobne symbole.

PODSUMOWANIE

Great Western Trail: Argentyna to tytuł dla fanów serii. Wprowadza on dwa duże elementy komplikujące rozgrywkę (zboże, konieczne do punktowania za stada krów, oraz możliwość używania skrótów do Buenos Aires). Rozgrywka bez wątpienia sprawi wiele radości zaawanasowanym graczom, zaś początkującym, bądź osobom, którym nie spodobała się pierwsza wersja gry, tej planszówki nie polecamy.

/Łukasz

Podoba mi się:

Urozmaicenie mechaniki dla fanów Great Western Trail

Dodanie głębi decyzyjnej związanej z nowym zasobem

Możliwość stosowania różniących się od siebie strategii, co zwiększa regrywalność

Poczucie, że gra rozwija się w trakcie partii ze względu na coraz szerszą pulę akcji, rozwój planszetki gracza i dynamikę statków

Nie podoba mi się:

Na 4 osoby rozgrywka trwa zdecydowanie za długo; Wiele symboli na kafelkach budynków jest nieczytelnych; Istnieje kombinacja dwóch akcji budynków prywatnych, która pozwala omijać główny mechanizm gry, jakim jest dostarczanie krów do Buenos Aires