Całkiem ładnie zilustrowana gra, która cierpi na brak czytelności. Dużo malutkich ikon, kolory ktore często są podobne i łatwo się pomylić. Interakcja w grze jest minimalna, a sama rozgrywka jest nudna, mechanika polegajaca na tym, że pierwszy gracz wywołuje akcję główną i pozostali gracze podążają za nim, nie daje ciekawych wyborów, bonus dla pozostałych graczy jest marginalny i zwykle nie zwraca się na to uwagi. Układanie siatki kart (4x4) jest dość przyjemne ale nie ma w tym nic odkrywczego. Uważam że przyrównywanie tej gry do Terraformacji Marsa albo Na Skrzydłach jest mocno nietrafione.

Świetna gra z mechaniką budowania silniczka i zbierania tryliarda kombosów, jak ktoś lubi w zasadzie może brać w ciemno! Same zasady są przystępne, gra opiera się o cztery podstawowe akcje, które pozwalają odpalać kolejne akcje już z naszych kart - proste a jakże przyjemne rozwiązanie. Temat przyjemny, można się odrobinkę doedukować w ciekawostkach jak ktoś lubi. Plus za prosty i szybki w obsłudze tryb solo. Jak na karciankę uważam, że zasługuje na ocenę 5 na 5 w tej cenie przynosi fun, co raz większy z każdą rozgrywką. U mnie na półce ląduje obok Ark Novy, nie zastępując jej choć temat zbliżony różnią się wystarczająco by mieć je obie. Nie jest to jednak dobra gra na wprowadzenie, na początek ilość dróg zdobywania punktów świeżaki i dzieci może przyprawić o zawrót głowy, stąd poziomraczej średni :)