Kilka lat temu jacyś głupcy narobili niezłego bigosu. Wdarli się do kopalni w Śródnigdziu i, jak gdyby nigdy nic, obudzili drzemiącego tam demona. No i teraz mamy problem. We względnie cichych podziemiach powstał swego rodzaju park rozrywki – przepastny, skąpany w ogniu, dymie i magmie pałac przepełniony czystą grozą i niezbyt czystą masą wszelakich potworów, które tylko czekają, by rozp...
czytaj dalej