Jak dla mnie jedna z lepszych gier dwuosobowych tego roku. Zasady są banalne a jednak bywają momenty że trzeba dość sporo pokombinować by wyjść na swoje. Tytuł ten ma syndrom "jeszcze jednej partii" i chęci odegrania się na przeciwniku. Jedyny minus (ale to do wersji francuskiej którą posiadam) to, to że te tekturowe karty dość szybko nam się starły. Jednak muszę podkreślić że dużo gramy w tę grę i co runde dość mocno je tasujemy więc raczej to klasyczne zużycie materiału niż słaba jakość wydania :)

Świetna i dynamiczna gra pojedynkowa, która może nie zawładnęła moim światem (w kategorii pojedynkowych gier u mnie nadal na zaszczytnym miejscu 7 Cudów Świata: Pojedynek), ale bardzo, ale to bardzo mi się spodobała i zdecydowanie będę często po nią sięgać. Jestem zauroczony grą Dracula vs Van Helsing. Jest to niezwykle mała i sprytna karcianka (tekturcianka?), gdzie do samego końca rundy nie wiadomo do końca, kto wygra w danej dzielnicy. Są tu emocje, jest taktyka. Jest też mimo wszystko spora dawka losowości, bo jak nam początkowe karty nie siądą, to ciężko się wybić z dołka. Ale to absolutnie nie przeszkadza, bo gra jest szybka i człowiek ma od razu ochotę na rewanż. Szalenie bardzo podoba mi się prezentacja gry, jakość jej komponentów, warstwa graficzna. Trochę przeszkadza mi używanie tych drewnianych podstawek, ale jestem świadomy, że gra bez nich byłaby dużo trudniejsza do ogarnięcia. ~ Kryspin

Gra karciana "Dracula vs Van Helsing” od Muduko to emocjonująca rozgrywka o cechach gry asymetrycznej, zaprojektowana z myślą o dwóch graczach. W trakcie zabawy gracze mają możliwość wcielenia się w postać Draculi lub Van Helsinga. Bez względu na wybór strony, nocą wyruszamy na polowanie, starając się osiągnąć zwycięstwo. W trakcie rozgrywki akcja toczy się w mieście, gdzie gracze używają kart do manifestowania swojej siły. Plansza miasta jest podzielona na sektory, które stają się areną zmagań. Zwycięstwo nad poszczególnymi sektorami przybliża nas do spełnienia warunków wygranej. "Dracula"🧛🏼‍♂️ idealnie realizuje swoje pierwotne założenia od samego początku procesu projektowania. Jest to gra kompaktowa, przystępna cenowo i łatwa do zrozumienia. Dodatkowo, doskonale wpisuje się w konwencję szybkiej karcianej potyczki. Ostatecznym atutem gry jest świetna oprawa graficzna, idealnie współgrająca z głównym motywem. Rekomenduję tę grę nie tylko ze względu na jej solidną mechanikę, ale także ze względu na doskonałą jakość produktu, oferowaną w przystępnej cenie. To zdecydowanie propozycja godna polecenia dla wszystkich miłośników gier karcianych.

Wolisz wcielić się w mroczną postać Hrabiego Draculi i zamienić mieszkańców Whitby w wampiry czy może w profesora Van Helsinga, który będzie miał za zadanie ich uratować przed Księciem Ciemności? Przekonaj się sam/a próbując swoich sił w taktycznej grze dwuosobowej "Dracula vs Van Helsing" Elementy gry: 🔸karty 🔸podstawki na karty 🔸dwustronne żetony ludzi/wampirów, punktów życia i kolorów 🔸planszetka siły kolorów 🔸plansza miasta 🔸drewniany znacznik okrętu Rozdajcie po 5 kart każdemu z graczy (ustawcie na podstawkach; bardzo ważne info! Karty układamy w tej kolejności, w jakiej zostały rozdane), rozłóżcie planszę i żetony ludzi w każdej z 5 dzielnic oraz planszetkę siły kolorów z losowo rozłożonymi żetonami. Podzielcie się rolami i do dzieła! Cała gra może trwać 5 rund. Zadaniem Draculi jest zamienienie czterech ludzi w którejś z dzielnic w wampiry. Z kolei Van Helsing musi postarać się to udaremnić. Każdą rundę zaczyna Dracula i startuje on z 12. punktami życia, których musi pozbawić go jego przeciwnik. W trakcie gry będziecie dobierać karty ze stosu dobierania, wymieniać je z kartami na Waszych podstawkach i zagrywać. Każdy numer karty ma przypisany inny efekt, których będziecie używać w trakcie gry. Pod koniec rundy rozpatrujcie karty za pomocą kolorów na planszetce kolorów, dzięki czemu będziecie mogli stwierdzić, kto zdobywa punkt (lub go traci 😉). Kiedy kończy się gra? W kilku przypadkach: 🔺Dracula zamienił 4 ludzi z jednej dzielnicy w wampiry - WYGRANA DRACULI 🔺Dracula przetrwał do końca 5. rundy - WYGRANA DRACULI 🔺Dracula stracił swój ostatni (przyp. 12.) punkt życia - WYGRANA VAN HELSINGA Jest to naprawdę bardzo dobra gra dwuosobowa. Uważamy, że Dracula jest nieco łatwiejszą rolą, jednak w przypadku naszej dwójki, dla Moniki nie ma znaczenia kim gra - zawsze wygrywa 😂 Super wykonanie! Karty nie są zrobione z miękkiego papieru, jest to bardziej karton, a to duży plus, bo wiadomo, że zdecydowanie dłużej wytrzymają ciągłe dotykanie. Wspaniałe, drewniane podstawki na karty, dzięki którym karty są dobrze widoczne i łatwiej nimi manewrować. Ciekawa tematyka i sporo móżdżenia (zwłaszcza po stronie Van Helsinga) 🧠

Znakomita gra dla 2 osób. Na pierwszy rzut oka grafiki mogły by być lepsze, ale po kilkunastu rozgrywkach, wraz z żoną stwierdziliśmy, że idealnie wpasowują się w klimat. Proste zasady, możliwość pokombinowania, blef, nie potrzeba dużej ilości miejsca, rozgrywka nie zajmuje dużej ilości czasu, gra ma syndrom: „To co? Jeszcze jedna rozgrywka? :)”. Minus, narazie widzę jeden, nie ma kart które można zakoszulkować, a są kartonikowe płytki, mam lekkie obawy, że będą się ścierały z czasem. Z minusów to narazie tyle. Znakomita relacja cena/jakość/chęć następnej partii.

Zacznijmy od strony wizualnej , bo jesteśmy fanami praktycznego i kreatywnego wykorzystywania wolnej przestrzeni w pudełkach przez wydawnictwa. W tym przypadku po otwarciu gry naszym oczom ukazuje się trumna! Która nie dość że oddaje klimat gry to jest idealna do pomieszczenia wszystkich komponentów. Również cudowne są drewniane podstawki do kart i specjalne miejsce na nie w pudełku, dzięki czemu nie walają się luzem. Na początku rozgrywki wybieramy w jaką postać się wcielimy. Czy chcemy stanąć po ciemnej stronie mocy i zamienić mieszkańców w wampiry jako Dracula? Czy raczej widzimy się w roli obrońcy miasteczka i chcemy pokonać zło wcielając się w Van Helsinga? Gra nam się szczerze spodobała, lubimy do niej usiąść, jednak naszym zdaniem łatwiej jest wygrać Draculą niż Van Helsingiem.