Liczba wystawionych
opinii: 12
26.01.2024 14:37
W sumie w porządku na jeden wieczór ale jednak pozostawiło pewien (wcale nie mały) niedosyt.
"Dwuetapowy" escape room. Pierwszy etap to typowy pokój zagadek podczas którego rozwiązujemy łamigłówki i przechodzimy z jednego pomieszczenia posiadłości do kolejnego. Etap drugi to finał, gdzie podać musimy, kto zabił, czym i w którym pomieszczeniu.
W naszym przypadku same zagadki poszły bez większego trudu. Raczej nie było żadnej, która sprawiła nam jakiś problem. Ale finał, czyli podanie sprawcy mordu w posiadłości Pana Blacka, okazał się dla nas na tyle absurdalny (nie mówię, że nielogiczny), że sprawcę czy pomieszczenie wskazaliśmy w sposób niewłaściwy. I nawet znając rozwiązanie to nadal nie rozumieliśmy w jaki sposób można na to wpaść...
Bo to właśnie podczas rozwiązywania zagadek i snucia się po tytułowej posiadłości znajdujemy różne poszlaki, które naprowadzić nas mają na sprawcę zbrodni. Nas nie naprowadziły... I szczerze powiem, że myślę że niewielu ostatecznie naprowadzały i będą naprowadzać...
Ostatecznie czas nie był stracony choć zagadki były trochę za łatwe. Ale finał rozczarował mega...