Caper w wersji oryginalnej mi nie wszedł, ani nie porwał - ot taka przeciętna gra. Caper: Europe, zmienia mój światopogląd na gry kompaktowe, proste, szybkie. Genialny insert rodem z KSa, co jest ewidentnie na plus, niewiele wydawnictw posuwa się do takich rozwiązań, a czasami zabieg sporo zmienia - tak jak tu. Poprawione grafiki, layout, rozgrywka i elementy. To jest przykład ładnej gry, która zachęca cię wyglądem (także zewnętrznym) osoby nielubiące grać, nie mające czasu, wizualnie wybredne, itd. (przypadek: moja żona) do zasiądnięcia przy stole z męczącym ją o granie mężem. Fajna prosta rozgrywka, zasady absurdalne a jednak dające satysfakcję. Polecam :P

Caper: Europe - dynamiczna dwuosobówka w klimacie pojedynku mistrzów złodziejskiego fachu. Prostota zasad, szybki setup, krótki czas rozgrywki i mechanika przeciągania liny składają się na wysoką regrywalność i przynoszą potrzebę szybkiego rewanżu zaraz po porażce. Wszystko, co gracz robi w swojej turze, to zagrywa jedną kartę z ręki na stół. To z pozoru skromne pole manewru mogłoby sugerować, że gra jest banalnym fillerem, urokliwym zapychaczem, słodką gierką dla amatorów - nic bardziej mylnego. Caper wymaga od nas długofalowej strategii i nie wybacza błędów - raz wyłożona karta pozostaje na wybranym miejscu do końca rozgrywki, stąd nieprzemyślane lub przypadkowe ruchy będą pokutowały podczas punktacji. System draftu znany chociażby z 7 Cudów Świata niweluje losowość, a przy tym pozwala przewidzieć i pokrzyżować plany przeciwnika. Balans i dobry timing - tego oczekuje się od najlepszych włamywaczy i właśnie to będzie kluczem do zwycięstwa. Gra jest niezależna językowo. Polecam gorąco!