Liczba wystawionych
opinii: 65
13.11.2024 20:31
Black Rose Wars: Odrodzenie
Wreszcie zdjęta z półki wstydu, na razie zagrana podstawka, a mam jeszcze Rotas Box.
I trochę tak jest, że jak dużo wydajesz na grę to masz duże oczekiwania...
W praktycznie każdym stopniu Black Rose Wars je spełnił, tylko jeden element psuje to wrażenie, że to jedna z najlepszych gier w jakie grałem, bo dostajemy pojedynki magów, dużo negatywnej interakcji, dynamiczną rozgrywkę, wiele szkół magii i możliwości zagrywania czarów. I od razu zaznaczę, że gra mi się bardzo podoba.
Wcielamy się w postacie magów zakonu Czarnej Róży i rywalizujemy ze sobą i tytułową Czarną różą o tytuł Wielkiego Mistrza Zakonu.
Ja wcieliłem się w Rikkarta i to co mi się od razu podoba w grze to wygląd figurek absolutna klasa, bez żadnego problemu jesteśmy w stanie określić jaka figurka odpowiada danej postaci. Druga rzecz każdy z magów ma inne czary osobiste, niby nie dużo a jednak mały plusik.
Wybieramy jedną z sześciu szkół magii, a z niej wybieramy jedną z dwóch początkowych ksiąg czarów i w tym miejscu zaczyna się prawdziwa zabawa każda karta ma po dwa czary my decydujemy z której strony będziemy chcieli skorzystać na początku.
Swoją księga zaklęć będziemy rozbudowywać w miarę rozgrywki o kolejne kart z dowolnej ze szkół magii.
Najbardziej podoba mi się etap planowania jakie czary i w jakiej kolejności będziemy grali, oprócz trzech czarów, które musimy rzucić w wybranej przez siebie kolejności, mamy możliwość ustawienia czwartego czaru jako błyskawiczny, możemy go zagrać w każdej chwili.
Gra ma tonę regrywalności w związku z rodzajami czarów, bo mamy min. czary pułapki i ochrony które aktywują się w określonych sytuacjach.
Niektóre czary przypisują nam karty pecha, które utrudniają nam rozgrywkę.
Jak by tego wszystkiego było mało mamy jeszcze akcje fizyczne ruchu, aktywacji pomieszczeń w których jesteśmy, walka fizyczna, oraz rozkaz w którym aktywujemy swoją ewokację. I właśnie ewokacje mega sprawa przywołujemy koszmary, totem, konstrukty na plansze, które albo zadają obrażenia przeciwnikowi, albo pomagają nam odzyskać zdrowie. Możemy je w każdej chwili aktywować właśnie poprzez akcję fizyczną lub aktywują się po fazie graczy.
Ale uwaga w grze dobieramy też karty zadań po których zrealizowaniu dostajemy jakiś bonus i punkty. Urozmaica to rozgrywkę i powoduje, że możemy iść pod konkretne zadania, a przy okazji zadawać obrażenia rywalowi i odbudowywać pomieszczenia, za których odbudowanie też punktujemy.
Dodam, że wszyscy gracze walczą jeszcze z Czarną różą, a ona punktuje bardzo szybko poprzez karty wydarzeń, które wchodzą w trakcie gry i utrudniają rozgrywkę magom.
Dla mnie najlepszym elementem jest faza przygotowania kiedy planujemy gdzie jakie czary zagramy i w jakiej kolejności. Do zrobienia maksymalnie mamy 3 czary w zaplanowanej kolejności plus jeden czar błyskawiczny go akurat możemy rzucić w każdej chwili.
Przyjemne jest kiedy dobrze odczytaliśmy ruchy jakie zrobią rywale i czary idealnie nam siądą, dla mnie to jest gra w grze i sprawia, że ten tytuł jest dla mnie wyjątkowy. Czasami jak nie uda nam się przewidzieć co rywal chce zrobić będziemy rzeźbić w tym co mamy chociaż druga rozgrywka pokazała mi, że warto planować czary w różnych wariantach strategicznych, mieć plan a,b,c,d.
Faza akcji, w której wykonujemy to co zaplanowaliśmy to czysta przyjemność, jest dużo negatywnej interakcji, gra jest bardzo płynna co sprawia, że nie odczuwam przy niej upływu czasu. W tej fazie często będziemy przywoływali ewokacje na plansze jak i zdejmowali te zabite.
W ten sposób docieramy do tego momentu, gdzie widzę największy mankament tej gry, który dla mnie sprawił, że nie jest 10/10, podstawki pod ewokacje to tragedia część spada z figurki, część ciężko zdjąć. Wybaczcie, ale przy takich pieniądzach jak kilkaset złotych można by było inaczej to rozwiązać np. gumowe podstawki.
W pierwszej swojej grze byłem trochę zawiedziony, że mało czuję klimat czarów i tak naprawdę to gra na punkty, na szczęście druga rozgrywka spowodowała, że potencjał gry został uwolniony, a ja ją lepiej zrozumiałem, że na szczęście da się połączyć czarowanie, zadawanie obrażeń rywalowi, a przy okazji zdobywanie punktów.
Naprawdę nie mogę się doczekać następnych partii, chcę więcej, bo czuję, że to przedsmak np. w drugiej rozgrywce zobaczyłem potencjał i moc czarów zapomnianych, które zagrane we właściwym momencie i w odpowiedniej kombinacji innych czarów mogą stać się game changerem.
Na szczęście grę kupiłem z rotas boxem, dlatego następnymi krokami będzie dodawanie do gry szkół, postaci i mechanik zawartych właśnie w rotasie, a wiem, że tam contentu jest nieskończenie wiele i możliwości kombinacji ze sobą.
9/10
Liczba wystawionych
opinii: 45
09.11.2024 08:29
Jak na taką cenę, gabaryty i długość rozkładania, wyszło mało satysfakcjonująco i klimatycznie. Dam 2 szansę, jak będzie okazja.
Liczba wystawionych
opinii: 60
12.10.2024 15:44
Super gra deck bildingowa. Gorąco polecam.
Liczba wystawionych
opinii: 6
04.10.2024 13:26
Coś pięknego. Jestem zachwycony grą. Piękna, nie tak łatwa (zwłaszcza zasady, trochę ich jest), uwielbiam.
Liczba wystawionych
opinii: 10
14.05.2024 11:59
Black Rose Wars Rebirth to nadal ta sama świetna, dobra i zabójcza zabawa. Bo ta gra robi dokładnie to samo co poprzednia część tylko, że jakoś tak lepiej. Bo znowu mogę budować moją księgę czarów, ciskać śmiertelne zaklęcia na znajomych ale w bardziej ciekawszy i szybszy sposób.
Ostateczny werdykt: Black Rose Wars Rebrith to romans, który był warty odrodzenia.
Partner
Liczba wystawionych
opinii: 11
28.04.2024 21:37
Genialna gra. Według mnie stosunkowo łatwa do nauczenia. O wiele większą ilość czasu należy poświęcić na faktyczne zrozumienie tej gry. Mnogość czarów i szkół magii zapewnia godziny poznawania i kombinowania nad najlepszymi połączeniami. Klimat pojedynku magów po prostu wylewa się z planszy i każdego innego komponentu. Jedyny minus to instrukcja - dużo nieścisłości. Czasem wygląda to tak jakby tekst został przetłumaczony w sposób bezpośredni co wprowadza niepotrzebne zamieszanie i wcale nie ułatwia zrozumienia zasad.
Liczba wystawionych
opinii: 4
09.04.2024 13:10
Od pierwszej rozgrywki nie mogę się nacieszyć tym tytułem, cały czas odczuwając niedosyt. Mnogość czarów, możliwych ruchów, reakcji czy działań samej czarnej róży... i nawet narzekania znajomego, że gra nie jest zbalansowana, że ciężka w zrozumieniu, czy zaplanowaniu - nie psują mi przyjemności udziału w deathmatchu.
Liczba wystawionych
opinii: 81
05.04.2024 09:21
gra nie rzuciła mnie na kolana. w mojej ocenie mało planowania, dużo losowości. graliśmy w 5 osób (z dodatkiem) i po tej rozgrywce w mojej ocenie 4 osoby to minimum, na 2 to sobie nie wyobrażam, a 3 osoby to może to jakoś działać. Jest dużo czarów, które mają swoje zasady, zadań do wykonania które dają boster. Wszystko ładnie się spina, zazębia, ale planowanie rodem z Mombasy to tu nie widzę. Losowy dociąg kart na koniec tury, niby jest deckbulding, ale ciągnie się losowe karty, a nie kupuje wybrane (wybiera się 2 z 4, ale to słaby wybór można ciągnąć ze wszystkich szkół) . Można wybrać szkołę, która ma inne cechy, ale jest duże prawdopodobieństwo, że nie trafi się na tą kartę. Dużą zaletą jest to, że przy 5 graczach nie czeka się długo na kolejkę i gra się nie dłuży, gra się super sprawnie. Zasady nie są skomplikowane. Regrywalność olbrzymia, modularna plansza, dużo kart i jeszcze więcej czarów. Praktycznie wszystko w tej grze jest losowe. Losowe karty na ręku, losowe wydarzenia, losowe zadania etc. jedynie poruszanie po planszy nie jest losowe - decyduje gracz. Czy bym kupił, za 200-300zł bez plastiku tak, za koszt nowej nerki nie, chyba że trafiłbym w lotto szóstkę. Czy zagram, tak chętnie. Czy w cena ma wpływ na ocenę grywalności gry przez graczy - tak. Jakość wykonania - rewelacja, ale jak się dobrze przyjrzeć kartom, to wymagają zakoszulkowania bo wyglądają na delikatne. Czy jest klimat, ja go nie czułem, nie wiem czemu... Moi współgracze - bardziej doświadczeni mega zadowoleni, ich opinie po grze - rewelacja. Jak dla mnie Mombasa, czy Hegemony dużo ciekawsze, a jak chce mieć figurki to wolę x-winga, czy ankh - tu jest dużo więcej taktyki. Dla mnie ta gra to taka nawalanka, kto wyciągnie mocniejszy czar. Jak się gracze uprą na tłuczenie jednego gracza, to on sobie nie pogra. w trakcie naszej gry jeden gracz umarł 2 razy (przegrał), a reszta graczy zmarła po 1 razie. Czarna róża wygrała, wydarzenia pchały ją do przodu jak rakietę. Figurki - ekstraklasa, jakość wypas. Szkoda, że nie ma wersji bez plastiku, ale z drugiej strony zebrać ekipę 4os. to nie jest prosta sprawa i jeszcze dużo miejsca trzeba. Bardzo dużo. Mata, którą mieliśmy do gry to chyba 1mx1m a planszetki gracza się nie mieściły.
Liczba wystawionych
opinii: 13
17.02.2024 15:37
Świetnie wykonana, ciekawa i nie powtarzalna wiec szybko się nie znudzi. Walczymy przeciw sobie oraz tytułowej Czarnej Róży. Początkowo może sprawiać problemy i nerwowe wertowanie kart instrukcji. i zerknie do kart pomocy. Z czasem jakoś tak po 3 rozgrywce wszystko staje się jasne i skupiamy się tylko na eksperymentowaniu z kolejnymi szkołami i kombinacjami czarów. Owszem ma kilka mniejszych mankamentów jak np. zarzadzanie kartami na plaszetce - standisy lepiej by się sprawdziły szczególnie dla początkujących, czcionka na kartach powinna być ciut większa i czytelniejsza a instrukcja mieć indeks nazw i słów kluczowych - poza tym jest świetna. Dobrze wykonane figurki, planszetki i plansze terenu, karty dobrej jakości, dość dobry fabryczny insert a rozgrywka gdy już wszystko poznamy wręcz miodna. Straszy jedynie ceną.
Liczba wystawionych
opinii: 7
07.02.2024 22:06
Genialna. Jakość figurek jakość nadruku to jak jest zapakowana... sztos. Żałuję tylko że nie załapałem się na pakiet all in. Jeśli chodzi o rozgrywkę to bardzovpodobna do duela. Przy czym rozgrywka na 4 graczy nabiera rumiencow. Po opanowaniu instrukcji i wszystkich szkół, zabawa jest przednia. Polecam
Liczba wystawionych
opinii: 1
07.02.2024 18:41
Moje top 1 i tyle. Nic dodać nic ująć. Ma drobne mankamenty ale w all inie jest tyle gry w grze, że można się tym bawić i bawić na różne sposoby. Polecam :)!
Liczba wystawionych
opinii: 160
07.02.2024 13:24
Magia, arena, magowie i wielka bitwa. Dużo się dzieje na planszy, nie dla każdego jest to gra, instrukcja jest średnia i wielu rzeczy nie wyjaśnia. Zasada, że pierwszy gracz ustala zasady gry mnie nie satysfakcjonuje. Po za tym wykonanie jest ok, gra mogłaby być spokojnie w mniejszym pudełku i brakuje figurki głównego złola, trzeba sobie go wyobrazić, że jest na planszy.
Na duży plus wzmocnienie ewokacji, mają teraz wielki wpływ na grę, dużo mniej zaklęć które biją, dużo odporności na zaklęcia i zmniejszony wpływ zaklęć atakujących. To dość różniący się od pierwszej wersji tytuł. warto spróbować.
Liczba wystawionych
opinii: 5
15.01.2024 21:28
Ale inn