Gry z pięknymi grafikami

Kafelkowiec z unikatowym podejściem do punktowania. Musimy przeprowadzić nasze zwierzaki przez dołożone kafelki w ściśle określonej kolejności, aby zaliczać zadania. A nie jest to takie proste! A najlepsze są "combosy", które przy odpowiedniej strategii, będą się sypały aż miło!

Do tego mój ulubiony Weberson Santiago - jeden z mistrzów graficznych w świecie planszowym. <3

Piękne, neonowe kolorki, prostota zasad i głębia rozgrywki. Idealny tytuł na wprowadzanie nowych osób i jednocześnie spora frajda dla wyjadaczy. Komponentowo i graficznie zespół wraz z Max Kosek Board Games wykonał ultrarobotę! A sama gra to area control, i dosłownie jedna rzecz w turze - dołożenie kafelka! I tyle - cała magia dzieje się wokół. :)

Jedna z najpiękniejszych gier tego roku. Aż żałuję, że nie będę jej focił. 😭 Cieszyła oko od momentu jej ujawnienia, a po zagraniu to kawał monumentalnego area control i zachwytu nad tym jak gra prezentuje się na stole. Dla ogranych graczy i jak zawsze przy takiej asymetrii, dla stałej ekipy. No przepiękna jest ta gra. <3

Piękna, rodzinna gra abstrakcyjna w zarządzanie ogrodem. Cudnie wydana, prosta w zasadach, a jednak ze sporym polem do kminienia. Zgarnęła nie bez powodu nagrodę Planszowej Gry Roku w swojej kategorii! Roślinki, owady, żabki, miody i piękno otaczającej nasz ogród przyrody. Oj cieszy oko ta gra, ale nie tylko :)

Push your luck, rzuty kostkami, łowienie ryb i dziwności z morskiej toni, a wszystko to podlane cudownym wyglądem z lovecraftowskim klimatem! Turlanko-karcianka z dopieszczonymi grafikami i sporym klimatem. Naprawdę widać, że Tettix przyłożył tu rękę i zrobił desingersko bardzo ciekawą grę.

Wydawca oryginalny przyzwyczaił nas do JAKOŚCI przez duże J. Świetna, asymetryczna dwuosobówka w jakże pięknym wydaniu. I powtarzane jak mantra - frakcja Woodwalkers z drewnianymi komponentami, a Ironclad z metalowymi - to robi piorunujące wrażenie za każdym razem!

Moja ulubiona gra pojedynkowa! Zawsze zachwycająca stylem graficznym, teraz w dwóch pudłach wiedźminśkich. Uwielbiam w serii Unmatched jak mocno styl kart i nazewnictwo, współgra mechanicznie z postacią, która je reprezentuje. To jest niesamowite jak ta seria się trzyma i jak zawsze jest dopieszczana designersko.