Wyspa Skarbów: Złoto Johna Silvera

Gra dla osób, które lubią kombinować, prowadzić zawiłe rozgrywki, pełne zmyłek, którą można rozwinąć dodając narrację oraz wymyślone historie. Jedną z ciekawych rzeczy jest możliwość mazania pisakami po planszy. W grze dostępne są także różne rodzaje wskazówek i działanie takie jak wykorzystywanie cyrkla oraz linijki. W grze można używać także kompasu. Głównym celem gry jest znalezienie skarbu, który ukrywa wspomniany w tytule John Silver. Gra jest przeznaczona dla 2-5 graczy, z których jeden jest Johnem, którego zadaniem jest udzielanie pozostałym uczestnikom wskazówek, by odszukać skarb. Pozostali gracze wcielają się w rolę poszukiwaczy. Każdy z bohaterów ma specjalne akcje, które mogą mu pomóc w odszukaniu skarbu. Osoba grająca Johnem przekazuje informacje, niekoniecznie prawdziwe, tak by dotrwać do momentu, w którym sama może uciec ze swoim skarbem, wygrywając grę. Szata graficzna gry jest bardzo przyjemna dla oka. Dla mnie dużym plusem jest cyrkiel, kompas, a także zasłonki dla małej planszetki każdego uczestnika gry. Czas rozgrywki uzależniony jest od szybkości znalezienia skarbu. Może to być bardzo szybko (dość przypadkowo) lub dłuższy zależący od stylu gry Johna Silvera. Aby zagrać w grę należy mieć dość dużo miejsca, które zajmuje sama plansza, ale także każdy gracz musi posiadać miejsce, w którym umieści swoją mini planszę, a także zasłoni się przed innymi graczami. Gra jest bardzo interesująca i ma wiele zalet, które sprawiają, że plasuje się na wysokiej pozycji w swojej kategorii. Zdecydowanie moze podobać się osobą, które lubią dodatkowe "gadżety" w grze ( w tym przypadku to mazaki, linijka, cyrkiel). Zasady są łatwe i dość przystępne, szybko można rozegrać pierwszą partię.