Z zalet dostrzegam tylko solidne wykonanie, ładne figurki i karty. Niestety ogarnięcie zasad tej gry nas przerosło. Próg wejścia jest wysoki, wczytywanie się w zasady zajmuje dużo czasu, instrukcja nie rozwiązuje wszystkich wątpliwości. Aplikacja prowadzi przez rozgrywkę, ale jest mało intuicyjna - nie stanowi uzupełnienia instrukcji, chociaż jest ku temu potencjał. Nie dotrwaliśmy nawet do końca rozgrywki, gdyż system otrzymywania obrażeń nie był dla nas jasny i nie wiedzieliśmy jak prowadzić partię dalej. Szkoda, że w aplikacji tekst był czytany przez polskiego lektora tylko na wstępie - byłoby to dużym ułatwieniem i przyśpieszeniem, gdyby każdy gracz mógł posłuchać, co się dzieje, a nie wczytywać w ekran lub angażować ciągle mistrza gry do czytania. Klimat LOTR jest odczuwalny, ale fanom polecam zdecydowanie bardziej Wojnę o pierścień. Gra zniechęciła mnie do sięgania po tytuły, które angażują aplikacje.