Bardzo lubię takie gry karciane. Zasady są dość proste - pomiędzy graczami są strefy wspólne do których mogą zagrywać karty (po swojej prawej lub lewej). Przy czym punkty z lewej strefy uzyska również gracz po lewej, zaś punkty z prawej strefy gracz po prawej. Nasz wynik końcowy to iloczyn punktów z prawej i lewej. Dlatego naszym celem jest równoważyć punkty w obu strefach by nasz wynik końcowy był większy niż innych. Gra jest bardzo przyjemna, można dość szybko rozegrać partyjkę, wykonanie kart jest estetyczne i czytelne. Polecam osobom, które przepadają za grami karcianymi.

Czy "Splito" to gra, w której musisz liczyć tylko na siebie? Raczej nie 🤪 Czy osoba, która siedzi obok ciebie, lubi ciebie, również będzie dążyć do wygranej da się namówić na sojusz? Jeśli dobrze rozegrasz partię, będziesz obserwować dokładnie, co wykładają przeciwnicy i jakie karty wracają po drafcie na twoje ręce możesz wygrać. Wystarczy mieć dobry plan, nie dawać przeciwnikowi tego, co chciałby mieć u siebie. Jeśli przeciwnik nie otrzyma kart, które sprawią że zyska więcej punktów od ciebie to masz szansę na wygraną. Nie zapomnijcie też o dwóch celach głównych, bo one mogą nieźle namieszać w punktacji. Im więcej osób tym lepiej się gra! Nutka negatywnej interakcji. Bardzo ładne, kolorowe grafiki na kartach i naprawdę duży plus - można grać aż w 8 osób! Super opcja z arkuszem punktacji, który mocno ułatwia jej zapisywanie i liczenie. Gra polega głównie na drafcie kart czyli dobieraniu/wybieraniu karty i jej zagrywaniu oraz spełnianiu celów wyłożonych przez nas samych lub graczy po naszych obu stronach. Karty wyłożone po prawej i po lewej stronie gracza, spełniające cele mnożymy na koniec gry przez siebie, to daje nam końcowy wynik. Nieskomplikowana karcianka z ładnymi kartami to jest coś, co naprawdę lubię, ale w tym przypadku się nie zakochałam. Nawet chyba się za bardzo ze "Splito" nie polubiłam. Jakoś, to po prostu nie jest to. ~𝓜𝓸𝓷𝓲𝓴𝓪 Dla mnie gra jest spoko. Nie porywa, ale przyjemnie mi się w nią gra, zwłaszcza, gdy w grze bierze udział większa ilość osób 😁 ~𝓜𝓪𝓰𝓭𝓪

Splito to niesamowicie ciekawa gra imprezowa. Jest to dosłownie w połowie gra kooperacyjna, a w połowie rywalizacyjna :D Myk polega na tym, że z naszymi sąsiadami (po prawej i lewej stronie) musimy kooperować i w ciemno zagrywać między sobą takie karty, które dadzą nam najwięcej punktów. Są to karty z kolorami i wartościami oraz karty punktujące. Natomiast w ogólnym rozrachunku wygra gracz, który przy stole zgromadzi najwięcej punktów. A nasz wynika to mnożnik punktów z sąsiadem z lewej strony, z sąsiadem z prawej. Polecanko!

Pod względem graficznym karty są bardzo ładne, wzorzyste, kolorowe. Jednak patrząc na inne gry od Muduko, uważamy że za mało się tu dzieje.🫣😂 Płynnie przejdziemy do rozgrywki która jest interesująca, grasz tak aby wygrać SAM, współpracując z sąsiadami. Podczas gry karty układasz między sobą a sąsiadem z lewej strony, gdzie zagrywacie je na wspólny stos. To samo tyczy się ciebie i sąsiada z prawej strony. 👉👈 Na początku rozgrywki wykładamy 2 cele ogólne, jeden oznaczony gwiazdką a jeden księżycem. Próbować wykonać ten cel mogą wszyscy ale nie wszystkim się to uda. 🌟🌕 Następnie rozdajemy każdemu graczowi po 13 kart i zaczynamy grę. Każdy z uczestników wykłada jedną zakrytą kartę z ręki na stos po lewej lub po prawej, następnie podając resztę kart kolejnej osobie. Zakryte karty odkrywamy razem gdy wszyscy zdecydują co chcą wyłożyć. Tak gramy dopóki nie skończą się wszystkie karty. 🃏🃏 Zostało nam policzenie punktów. Każdy stos sprawdzamy osobno, czy zadania do niego dołożone zostały spełnione i ile razem dają nam punktów. Kiedy już wszystko policzymy, mnożymy punkty z lewego stosu przez punkty z prawego stosu, w ten sposób otrzymujemy punktację końcową. Szczerze myślałam że ta gra będzie miała więcej negatywnej interakcji, jednak gra się dość kooperacyjnie, mimo tego że punkty liczymy każdy sobie. Fajnie że gra jest do 8 osób, nie udało nam się wypróbować gry na taka ilość graczy, jednak myślimy że może być jeszcze ciekawsza niż na 3-4 osoby.

Co powiecie na karciankę, w której jednocześnie współpracujecie z drugimi graczami i rywalizujecie o ostateczną wygraną? W "Splito" to możliwe! Gracze otrzymują zestawy kart, na których znajdują się liczby, kolory i cele. 2 cele wystawione są od początku we wspólnej przestrzeni graczy. Każdy z graczy zagrywa po jednej karcie po swojej lewej lub prawej stronie (współdzielonej z innym graczem), aby zrealizować cel wspólny, bądź dołożyć lub zrealizować cele w danej strefie. Następnie następuje wymiana talii między graczami, a całość toczy się do momentu wyczerpania kart - wówczas wygrywa gracz, którego suma punktów z obu przynależących stref jest najwyższa. To gra o wielu możliwościach kombinowania i zróżnicowanych rozgrywkach. Brak możliwości mówienia wprost o tym, co mamy na ręce, a jednocześnie przekonywanie innych graczy, aby wspierali nasze strefy to duża przestrzeń do sprytnego dyskutowania 😄 Ciągła rotacja talii pozwala z jednej strony zapoznać się dość szybko z tym, czym dysponujemy na całą rozgrywkę (dobra pamięć jest przydatna!), a przy tym umożliwić budowanie strategii i wyważenie, które cele są potencjalnie możliwe do realizacji i najbardziej opłacalne. Gra ma przyjemną nutkę rywalizacyjną, która ciekawie ujawnia się tak naprawdę dopiero w momencie zliczania punktów. Wczesniejsza konieczność współpracowania to ciekawy system mechaniki, bo jednocześnie chce się wygrać, ale nie można za bardzo sobie rzucać kłód pod nogi, bo w końcu współdziałamy 😅 To oryginalne podejście do tematu, które mi się bardzo podoba! Gra jest przystosowana do zabawy 2-8 graczy, ale zdecydowanie tu rekomenduje jak największą liczbę uczestników, a już przynajmniej 3 osoby - przynajmniej nam się o wiele przyjemniej tak grało, niż w duecie, bo wówczas gra pokazuje swoje wszystkie możliwości 😁 Nietypowa, wciagajaca i pomysłowa karcianka. Polecam!😊