Sfynx

W zasadzie jest to logiczna układanka przewidziana do wspólnej (kooperacyjnej) rozgrywki, ale nie przekonuje mnie w tym przypadku gra inna niż solo. Mamy 9 losowych zagadek (nie wiemy jakie się trafią, jedynie określając poziom trudności rozgrywki wiemy z jakich pul mamy je wylosować). Zagadki są przedstawione na kafelkach i odkryte są tylko 3 spośród nich. Dysponujemy planszą 5 x 5 z dwustronnymi kafelkami, którą musimy manipulować w ten sposób by odzwierciedlić wzorce widniejące na kafelkach zagadek. W tym celu w rundzie dysponujemy 2 akcjami podstawowymi i oraz 1 spośród 4 akcji specjalnych. Te akcje pozwalają nam manipulować kafelkami na planszy (przesuwać, zamieniać miejscami, odwracać - bowiem, żeby rozwiązać zagadkę, ułożony wzór nie może zawierać kafelków odwróconych stroną "przeklętą" ku górze). Rozwiązana zagadka daje nam kartę bonusową (z dodatkową akcją), zaś co rundę odkrywany jest specjalny żeton, który utrudnia nam rozgrywkę (jest ich 12, a ostatni odkryty nim rozwiążemy wszystkie zagadki oznacza, że przegraliśmy). Jest troszkę do pomyślenia i do pokombinowania. Jedna z bardziej łamigłówkowych gier w jakie grałem. Jednak mnie niezbyt wciągnęła.