Royals

Ta gra to prawdziwy hidden gem. Lekka, przyjemna i zaskakująco głeboka, gdy zakrać kilka razy. Pamiętam, jak zaraz po jej pierwszym wydaniu udało mi się ją kupić za 50pln i długo czekała na swoją kolej, z racji mało ciekawego settingu i designu. Jakież było zdziwienie mojej grupy, gdy okazało się, że jest tytuł, w który z przyjemnością można zagrać 2-3 razy pod rząd. Z czasem zaś zaczeły wykształcać się powtarzalne strategie i stałe elementy gry, a zarazem nadal w każdej grze mamy poczucie, że zwyciężył najlepszy. Dwie proste mechaniki - draft kart i area control, sprowadzone do niezbędnego miniumum. Tutaj króluje zarządzanie ręką, zarządzanie losowością (zwykle jej nie lubię ale tu świetnie działa) oraz przewidywanie ruchów przeciwnika. Znacie pewnie ten mechanizm "weź widoczną kartę ze stołu, albo więrzchnią zakrytą z wierzchu stosu" - w tej grze to jest prawdziwa decyzja - chcesz, żeby reszta graczy nie wiedziała, co bierzesz na rękę ale jednocześnie ta sama losowość może pokrzyżować ci plany, aaale też otworzyć nowe możliwości. W tę grę się po prostu świetnie gra - jest szybka i lekka jednocześnie będąc wystarczająco głeboką by dać satysfakcję. All time favorite.