Obsesje: Duma, intryga i uprzedzenie w wiktoriańskiej Anglii

Dla kogo? Dla osób lubiących gry euro z ciekawymi pomysłami, ale również z sporą ilością losowości. Zdecydowanie dla osób trochę bardziej ogranych i powyżej 12 roku życia. Gra w mojej opinii jest mało klimatyczna, ale myslę, że to może być bardzo indywidualne odczucie. O co chodzi? Każdy z graczy wcieli się w jeden z podupadających rodów szlacheckich, które za zadanie będą miały wrócić do pełni chwały. W tym celu będziemy urządzać rozmaite przyjęcia oraz inne spotkania towarzyskie z elitami XIXw. Wiktoriańskiej Anglii. Gracze, będą zarządzać służbą, pozyskiwać gości oraz przede wszystkim wymyślać kolejne sposoby na podniesienie swojego prestiżu. Wrażenia: Zaskakująco gra bardzo mi sie podoba. Dużo osób zarzucają grze skrają losowość i faktycznie jest jej naprawdę sporo. Natomiast mi to jakoś specjalnie nie przeszkadza i nie odniosłem wrażenia żeby mogła nas ona wybitnie zablokować lub wypchnąć na prowadzenie. W grze jest sporo zmiennych, którymi zarządzamy oraz mamy w niej sporą sałatę punktową. Jak wspomniałem klimatu nie czuje tu za grosz i wizualnie też nie powala, ale jest ok. Nie czuje również w grze, żadnej spiny. Gra przyjemnie i niespiesznie się toczy. Wykonanie. Wszystko jest na bardzo dobrym poziomie. Karty, planszetki i wszelkiej maci żetony są bardzo przyzwoite. Mnie zachwycają również pudełka, których jest w pudełku sporo i mieszczą dosłownie wszystko - w tym karty w koszulkach. Niektórzy narzekają, że pudełka są również do dodatkowych rodów, ale dla mnie ten zarzut to absurd. Nie rozumiem natomiast dlaczego zdecydowano się na mikrokarty nagród.