Jest rok 1901, niedawna fascynacja wysokimi budynkami nadal nie wygasła. Ostatnie umowy deweloperskie na dolnym Manhattanie pozwalają sądzić, że wkrótce horyzont Nowego Jorku uświetni więcej z tych "drapaczy chmur". Nowe technologie pozwalają, by nowoczesna generacja wieżowców osiągnęła niesamowite wysokości. Budowniczowie tych stalowych gigantów sięgają coraz wyżej w niebo, starając się...
czytaj dalej