Wzdłuż autostrad stoją wraki dawnych samochodów, poprzewracane drogowskazy i zniszczone linie wysokiego napięcia. Na mapie Stanów ostało się kilka miast, kilkanaście większych miasteczek i setki, tysiące osad.
Ruszysz sto mil i znajdziesz się samotny, jak rozbitek na falach oceanu. Gdziekolwiek się skierujesz, czeka Cię niebezpieczeństwo. Każde miasto, przez lata separacji, wykształciło ...
czytaj dalej